 |
"na starą miłość podobno nie siada kurz."
|
|
 |
Jeśli wszystko kiedyś dobiega końca, to po co w ogóle zaczynać? / cogdybynierap
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci ile dla mnie znaczyłeś i jak trudno było mi się z Tobą rozstać. Opowiem Ci też o każdej nocy spędzonej na płakaniu w poduszkę i o tym jak bardzo źle znosiłam Twoją nieobecność. Opowiem Ci to kiedyś, teraz nie zrozumiesz - musisz do tego dorosnąć. / cogdybynierap
|
|
 |
I ta nuta niepewności, gdy po pierwszej randce zastanawiasz sie czy będzie chciał zaprosić Cię na kolejną.. || pozorna
|
|
 |
Po długich nieusilnych próbach w końcu udało mi się zasnąć.Jednak nie na dlugo.Obudziłam się cała zlana potem,bólem głowy i szumem w uszach.Sięgnęłam ręką na nocną szafkę i wzięłam termometr mierząc sobie temperaturę-39,2-przeczytałam na głos i ponownie bezwładnie opadłam na łóżko.Ból głowy bił się z myślami,z tęsknotą i brakiem Jego przy mnie..Wyobraziłam sobie jak stoi w drzwiach i zaczyna krzyczeć,że zbyt lekko się ubieram,że nie noszę czapki,ani szalika.Uśmiechnęłam się przypominając sobie Jego słodką,krzyczącą na mnie minę-majaczeeee-szepnęłam do siebie,ale miałam to gdzieś.Pół przytomna podreptałam do biurka wziąłwszy laptopa i wróciłam spowrotem do łóżka.Dresz przeszedł przeze mnie chłodząc moje ciało.Weszłam w folder`zdjecia`i nagle zamknęłam laptopa-Przecież nie mam z nim zdjeć,przecież nas już nie ma.Przecież mnie zostawił-powiedziałam kompletnie nie wiedząc co się dzieje.Wibrowało mi w głowie.Opadłam tracąc przytomność słysząc w oddali:`was juz nie,Juz nie ma.!.`|| pozorna
|
|
 |
Ze względu na dzisiejszą pogodę grzechem byłoby nie wypić browara w plenerze. / cogdybynierap
|
|
 |
I znów obudziłam się rano z myślą, że leżysz obok. Znów się zawiodłam. / cogdybynierap
|
|
 |
nie chcę żyć wśród ludzi, którzy sami stwarzają sobie problemy. Ludzi, którzy wciąż plotkują i nakręcają się nawzajem do nienawiści jakiejś osoby. Ludzi, którzy niszczą komuś życie z zazdrości. Ludzi, którzy pierdolą za plecami głupoty, a udają, że wszystko jest dobrze. Ale bez spiny, jebać ich. Dzisiaj piątek, robimy melanż! / cogdybynierap
|
|
 |
I prosto w serce zadaj cios.
|
|
 |
Wiedziałam, że się mną bawisz, jednak tak trudno było sobie Ciebie odmówić.
|
|
|
|