 |
Pragnę, abyś poczuł się dokładnie tak samo jak ja, gdy byliśmy razem. Czyli jak zabawka, gówno, śmieć.
|
|
 |
Drogie Dziewczyny! Nie warto zmieniać się dla chłopaka! Możecie się od siebie ogromnie różnić ale mimo tego się kochać. Nie ma znaczenia jakiej muzyki on słucha, jak się ubiera, czy jest za Barcą czy za Realem. To NIEWAŻNE liczy się szacunek i miłość! Z poważaniem JA.
|
|
 |
Włoż Jego bluzę i zaciągając się ostatni raz jej cudownym zapachem powiedz sobie, że to koniec, że już nigdy nie będziesz za Nim tęsknić. / cogdybynierap
|
|
 |
'Boję się, że jakaś INNA może zobaczyć w Nim, to co ja ' besty
|
|
 |
Siedząc na szkolnej ławce pisząc kolejnego smsa nie zwracałam uwagi na przechodniów-Nie pisz tyle- szepnęła ze śmiechem przyjaciółka i sama wsadziła nos w komórkę.Nagle poczułam czyjś wzrok na sobie.Podniosłam głowę i zobaczyłam jak wchodzi po schodach wpatrując się w jeden obiekt.We mnie.Poczułam paraliż całego ciała.Nasz wzrok złączył się przez kilkanaście sekund,po czym przeszedł i zniknął w tłumie.Przez te 2 lata w moim życiu przewinęło sie kilku chłopaków,ale do każdego porównywałam właśnie jego chcąc by on nim był.To ta pierwsza miłość,którą zawsze się pamięta,ta miłość za którą się tęskni i do której często sie wraca-Co jest?-spytała przyjaciółka.Widząc moją minę objęła mnie ramieniem-To zwykły porąbany gnojek.Nie myśl o nim.Zajmij się tym,który naprawdę na Ciebie zasługuje-Uśmiechnęłam się pokazując sztuczną obojętność.Wróciłam do pisania wiadomości,lecz tylko ja sama wiedziałam o wojnie,która własnie trwała w moim żołądku po zobaczeniu Jego.Tak,wciąż go kocham. || pozorna
|
|
 |
Czasami tylko spotkamy się wzrokiem na szkolnym korytarzu, tyle po "Nas" zostało. / cogdybynierap
|
|
 |
Wkurwia mnie już to moblo!
|
|
 |
Mimo tego, że jesteś już setki a nawet tysiące kilometrów ode mnie Twoja obecność jest nadal wyczuwalna
|
|
 |
"przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach."
|
|
 |
Gadasz coś za plecami. Dla mnie to żadna krzywda, ale kurwa pamiętaj, że się ze mną nie igra.
|
|
 |
Są tacy ludzie, którzy doprowadzają mnie do kurwicy samym swoim byciem. Co dopiero zachowaniem.
|
|
 |
Raczej obojętność, niż chęć by próbować coś zmienić.
|
|
|
|