 |
Szukam swojego szczęścia chociaż doskonale wiem gdzie ono teraz się znajduje. Jest poza zasięgiem moich dłoni i chociaż kiedyś ta odległość nie sprawiała mi problemu to teraz zdaje się być kilka krotnie większa. Wszystko stało się kilkakrotnie inne niż kiedyś, bo jego odejście i tak długa nieobecność sprawiła, że ja zapominam o każdym szczególe. I chociaż uporczywie staram się myśleć o tym jak było kilkanaście tygodni temu, by zapamiętać jak najwięcej chwil szczęścia, to widzę, że mój umysł tak bardzo zawodzi i wyklucza wspomnienia, które wiążą się z jego osobą. A ja męczę się dalej i coraz mocniej, oglądając nasze wspólne zdjęcia i słuchając naszych ulubionych piosenek, mając nadzieję, że dzięki temu zostanie ze mną na dłużej. A on być może ma już inne życie, w którym nie ma miejsca na chociaż malutką myśl o mnie, a ja mimo wszystko i tak ciągle stoję jedną nogą w naszej wspólnej przeszłości, która tkwi w mojej głowie. / napisana
|
|
 |
To przecież tylko kolejne złamane serce. To tylko kolejna nieszczęśliwa dziewczyna. Nie wiem, o co tyle szumu. / napisana
|
|
 |
Typowa historia. Być może podobna do Twojej. Był chłopak i dziewczyna. Było uczucie - zwykłe zauroczenie pochopnie wzięte za prawdziwą miłość do grobowej deski. Były chwile szczęścia, tak wielkiego szczęścia, że zdawało im się latać kilka metrów nad niebem. Była pierwsza kłótnia, była i druga i trzecia, a każda z nich powodowała, że coś zaczęło się gubić. Wreszcie było rozstanie. Krzyki, łzy też były. Ostatecznie została nienawiść i żal do Boga, że na to wszystko przyzwolił. / napisana
|
|
 |
Może kiedyś jeszcze raz się spotkamy. Może przypadkiem znów na imprezie w jakimś klubie, albo obojętnie gdzie pozwoli nam los. I obiecaj mi proszę, że jeżeli nam to się uda to uśmiechniesz się do mnie tak jak kiedyś, że zapytasz, co u mnie i jak się teraz czuję, że nie odwrócisz się w drugą stronę udając, że mnie nie znasz. Obiecaj. / napisana
|
|
 |
Widzisz jak to jest, próbujesz kogoś kochać, a przepłacasz za to bólem i łzami. / napisana
|
|
 |
Może Ty już mnie nie pamiętasz. Może nie pamiętasz moich pocałunków, moich oczu pełnych miłości, moich słów, mojego dotyku. Może po prostu zapomniałeś o tych wszystkich chwilach kiedy dzieliliśmy cały świat na pół. / napisana
|
|
 |
Wszystko jest w ręku człowieka, a on pozwala sobie wszystko zdmuchnąć sprzed nosa, jedynie i wyłącznie z tchórzostwa. / Fiodor Dostojewski
|
|
 |
Być może kiedyś znajdę kogoś takiego jak Ty. Kogoś kto jednym pocałunkiem sprawi, że zapomnę o milionie Twoich. Kogoś kto będzie patrzył na mnie z równie wielką miłością i pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Kogoś kto pokocha mnie i sprawi, że znów poczuję się szczęśliwa, tak bardzo szczęśliwa jak czułam się przy Tobie. Kogoś kto będzie dla mnie całym światem, takim pięknym jak byłeś dla mnie Ty. Może naprawdę znajdę kogoś takiego jak Ty, ale wiesz, na razie chyba sama jeszcze w to nie wierzę. / napisana
|
|
 |
Codziennie od nowa uświadamiam sobie, że nie tak miało wyglądać moje życie. Wszystko jest inaczej niż zaplanowałam, inaczej niż bym chciała. Ciągle jest źle, ciągle tracę to na czym mi zależy. / napisana
|
|
 |
To nie brak miłości, to nie błędy, to nie sprzeczki sprawiły, że nie ma już mojego M i Twojego Y. To kłamstwa, które leciały jak najpiękniejsze ptaki z Twoich ust wprost do mnie. Zachwycały mnie swą nietuzinkowością, różnorodnością i oryginalnością. Sprawiały, że nie potrafiłem oddychać ani spać wciąż myśląc o każdym słowie i wyrazie Twojej twarzy wypowiadającej go. Biegłem za każdym wyrazem jak dziecko za motylem na łące. Chciałem je uchwycić i zachować już na zawsze w sercu wraz z Twoim spojrzeniem. Chciałem by były definicja Twojego imienia i Słońcem w pochmurne dni. Ale za chwilę obraz malowany Twoimi czerwonymi wargami spadł i rozpadł się na części. Miał na sobie pokrywę iluzji, która również zamieniła się na drobne fragmenty. Ptaki okazały się sępami. Jestem jak Prometeusz, ale różni nas to, że ja ukradłem Anioła Bogom, a oni za karę zesłali sępy by codziennie na nowo zjadały moje serce.
|
|
 |
Odnoszę coraz większe wrażenie, że mnie nie da się kochać. / napisana
|
|
 |
Może kiedyś zapomnę, że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem. / napisana
|
|
|
|