parząc swoje zranione usta gorącą kawą zrozumiała, że jednak nie warto go kochać. dotarło do niej, że jej rany na sercu są głębsze niż te na ustach. one tak łatwo się nie wygoją. //cukierkowataa
który to? ten tam, stoi ze szlugiem i słodko się uśmiecha. jaki jest? bezwarunkowo bezczelny, rozbrajający, pewny siebie, zabójczo przystojny jak sama widzisz. - COŚ WAS ŁĄCZYŁO? - skąd. /smajl_