 |
ostatnio zbyt dużo się dzieje by nad tym zapanować. potrzebuje tylko chwili dla siebie, a nawet tej mi brak. mam nadzieje, że sądny czwartek przyniesie dobre wieści i znów zaświeci słońce.
|
|
 |
Mocno chwytam jej dłoń i oddalam się z nią, i dotykam jej ust wargami i wymyka mi się z rąk przez palce, dotyka mnie ostatni raz opuszkami, próbując ją złapać i zatrzymać na zawsze, upuszczam ją i zabijam coś między nami.
|
|
 |
masz go we krwi masz go na co dzień , to jest ten 6 zmysł który masz w sobie.
|
|
 |
to nigdy nie powinno mieć miejsca. nie powinnam tego czuć, on nie powinien się tak zachowywać. ale oboje byliśmy pijani, oboje mieliśmy wszystkiego za dużo i najnormalniej byliśmy zmęczeni. przecież to nic strasznego. tylko przez chwilę poleżeliśmy wtuleni. i tylko do teraz jestem na siebie wściekła. nie mogę do tego wrócić. obiecałam sobie, że już nigdy nie poczuję się tak jak wtedy. przecież nigdy nie dawałam drugiej szansy, on nie może być wyjątkiem. chociaż coraz bardziej boję się, że jestem zbyt słaba i zbyt naiwna, aby dać radę.
|
|
 |
przecież ja, bez ciebie, to nie ja.. — Białas
|
|
 |
Nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
nie można rozpamiętywać przeszłości. nie można wciąż rozdrapywać ran, które już dawno powinny odejść w zapomnienie. i chyba jestem masochistką, na pewno. z każdym, nawet najmniejszym krokiem, czuję coraz większe wyrzuty sumienia, żal, a nawet wściekłość. znowu zniszczyłam coś, co mogło trwać. bo przecież trudno jest się chociaż raz schować dumę i postarać się wszystko naprawić. i dzisiaj to wróciło, jeszcze mocniej. uśmiechał się tak jak zawsze, ale wiem że wolałby mnie nigdy więcej nie widzieć. starałam się iść dumnie do przodu, z całych sił powstrzymując się do zerknięcia przez ramię, bo może akurat nasze spojrzenia by się spotkały i nie czułabym się tak okropnie. nie powinnam się tego czuć. dobrze zrobiłam kończąc z nim, prawda?
|
|
 |
Czuje, że każdy kto do tej pory był wielkim przyjacielem dziś okazał się beznadziejnym egoistą. Nienawidzę siebie, ich. Nienawidzę świata i niesprawiedliwości. Nienawidzę nawet wspaniałych chwil w swoim życiu, bo przez nie wszystko się zaczęło..
|
|
 |
Każdego dnia poznajesz życie, uczysz się, płaczesz, krzyczysz, śmiejesz się, bawisz. Walczysz o lepsze jutro. Potrafisz dostrzec piękno nawet w drobnostkach. Potrafisz być dla kogoś wszystkim. Wciąż próbujesz czegoś nowego. Życie poznajesz. Stwierdzasz czy ma smak gorzkiej czekolady czy słodkiego lizaka. Życie to tylko kilka chwil. Potrafisz zrobić wszystko, bo nic nie jest nieosiągalne. Jesteś panem swojego świata, to ty kolorujesz swój los. Jedyne, czego nie potrafisz to docenić. Siebie, innych i świata.
|
|
 |
to wszystko chyba mnie przerosło..
|
|
 |
i never hit so hard in love,
all I wanted was to break your walls,
all you ever did was break me,
yeah you
you wreck me
|
|
 |
Mógłbyś znaleźć kogoś innego do torturowania?
Mógłbym. Ale wybrałem ciebie.
|
|
|
|