 |
Nikt nie zniszczy mnie bardziej niż ja sam.
|
|
 |
Chciej mnie jeszcze trochę.
|
|
 |
Pamiętaj dobrze – każdy związek czy relacja powinna być jak przejażdżka luksusowym samochodem. Pachnąca skóra. Wysokie obroty. Siła. Prędkość. Bezpieczeństwo. Komfort. Możliwości. Wolność. A teraz spójrz na swoją aktualną sympatię i upewnij się, że nie popylasz na wrotkach.
|
|
 |
Nie widzisz, że mnie dusisz? Trzymając zbyt mocno, bojąc się stracić nade mną kontrolę. Bo wszystko, czego się po mnie spodziewałeś, rozpada się na Twoich oczach.
|
|
 |
Czasem po prostu muszę nagle zniknąć. Szczególnie wtedy, kiedy nie mam nic do zaoferowania poza własnym zamętem w głowie.
|
|
 |
Mógłbym przestać udawać, że jakoś sobie radzę bez niej i zacząć wierzyć w to, że będziemy razem w niebie.
|
|
 |
Tęsknię, choć to takie do mnie niepodobne.
|
|
 |
Proszę wybaczyć, że brak mi sił o Ciebie walczyć.
|
|
 |
To staje się niebezpieczne. Dobrze mi, kiedy jesteś.
|
|
 |
Bez względu na to, ile to potrwa w końcu zawsze nadchodzi dzień, w którym uświadamiasz sobie, że było warto. Wystarczy pozwolić odejść temu, co cię niszczy i żyć dalej. Tylko tyle.
|
|
 |
Miłość ma też zwykłe dni. Banalne słowa: dziękuję, przepraszam, podziwiam. Miłość to też obiad zjedzony wspólnie, płacz dziecka, uśmiech, wędrówka plażą, kubek kawy zrobiony o świcie. Miłość to nie tylko oszlifowany diament. Ma swoje kanty i rysy, plamy i zadrapania. Miłość znosi ciężkie słowa i, przyczajona czeka cichutko na lepsze dni. Ciężko oddycha strudzona i rozkwita z każdym rokiem.Jest taka zwyczajna, że czasami aż przeraża. Boli, ale da się znieść cierpienie, kiedy się prawdziwie kocha.
|
|
 |
Miłość wieczna, podobnie jak ospa wietrzna, przechodzi, ale blizny często pozostają.
|
|
|
|