|
Poznałam Cię wiesz? Zobaczyłam w Tobie sens wielu lat czekania, ujrzałam w końcu te dłonie, usta i oczy, których wypatrywałam gdzieś ciągle w tłumie. Wiem, że to Ty.
|
|
|
Przebijam płuca wdechem tak ciężkim dziś od kłamstw, wciąż do czegoś tęsknie, wciąż czegoś jest mi brak.
|
|
|
Mijała mnie już tyle razy, a ja za każdym razem błagałem w myślach ‘zatrzymaj się, nie mijajmy się już nigdy więcej'.
|
|
|
Nie doprowadź, nigdy, pod żadnym pozorem do tego, żeby bała się o inną kobietę. Ma być pewna, że to ona jest tą, której potrzebujesz, pragniesz i oddasz dla niej wszystko. Będzie Cię testować, sprawdzać i prowokować a Ty masz być twardy i nieugięty. Ona ma maskę, pod którą Ty masz zajrzeć i powiedzieć Ja i Ty i nikt inny.
|
|
|
I tylko Ty nie widzisz teraz smutku w moich oczach, lecz tylko Ty dziś wiesz jak potrafię kogoś kochać.
|
|
|
Boimy się kochać, ale chcemy być kochani.
|
|
|
Najgorsza jest ta bezradność, gdy chcesz coś zrobić, a wszystko odmawia Ci posłuszeństwa.
|
|
|
Zapala się nadzieja, bolesna, denerwująca nadzieja, która cały czas podgryza i nie pozwala zignorować.
|
|
|
Nie obiecuj mi niczego. Najlepiej nie wypowiadaj przy mnie tego słowa. Nienawidzę obietnic. Brak obietnic jest lepszy. Brak obietnic mniej boli.
|
|
|
Jestem trupem, który zapomniał umrzeć.
|
|
|
Codziennie tęsknię za Tobą po raz ostatni.
|
|
|
Szukam Cię w każdym, kogo znam.
|
|
|
|