 |
Kocham ziemię pod jej stopami i powietrze nad jej głową, i każdą rzecz, której dotyka, i każde słowo, jakie wypowiada. kocham to, jak wygląda, i każdy jej uczynek, i ją samą.
|
|
 |
To koniec zabiliśmy w sobie wszystko, mogliśmy więcej, przykro.
|
|
 |
Nie przestała go kochać, przestała tylko o tym mówić.
|
|
 |
Chce się budzić w środku nocy i nakrywać Cię kołdrą.
|
|
 |
Jeśli raz się poddasz, to może stać się nawykiem. Nigdy się nie poddawaj.
|
|
 |
Ciesze się, że istniejesz. Z całego serca dziękuje, że tutaj jesteś.
|
|
 |
Wszystko polega na tym, żeby człowiek był taki, jaki jest, żeby nie wstydził się chcieć tego, czego chce i marzyc o tym, o czym marzy. Ludzie są na ogol niewolnikami konwenansów. Ktoś im powiedział, ze powinni być tacy i tacy, i starają się być takimi aż do śmierci, nie wiedząc nawet, kim byli i są naprawdę. Nie są więc nikim i niczym, postępują niejednoznacznie, niejasno, chaotycznie. Człowiek przede wszystkim musi mieć odwagę być sobą.
|
|
 |
Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniłem adres. Że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
 |
Tyle lat czekałem na Ciebie (…). Przewaliło się nade mną wiele dni złych i takich sobie. Wspinałem się do góry i spadałem na samo dno. Kochałem i byłem nienawidzony. Ale stale czekałem na Ciebie. Wiedziałem, że spotkam wreszcie Ciebie, choćby to spotkanie zdarzyło się po końcu świata.
|
|
 |
Czasami stary świat musi się nam zawalić, byśmy mogli zacząć budować nowy.
|
|
 |
Śnij mi się od górnej do dolnej powieki. Proszę. Tęsknota gryzie mnie w gardło.
|
|
 |
Któregoś dnia się budzisz i wiesz, że coś się zmieniło. Nie widzisz żadnych zmian, ale wiesz, że nic nie jest takie same. Po prostu to wiesz.
|
|
|
|