 |
|
Wiesz czego boję się najbardziej? Boję się zapomnieć. Boję się, że zapomnę każdą chwilę spędzoną razem. Boję się, że zapomnę twojego głosu, koloru włosów, twojego uśmiechu i dołeczka w policzku. Boję się, że z czasem po prostu znikniesz. Tak jakby nigdy cię nie było.
|
|
 |
wybaczyłam Mu, ale nigdy nie byłam w stanie zrozumieć tego, co zrobił. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Pamiętasz dzień w którym się poznaliśmy? Pamiętasz pierwszy pocałunek czy pierwsze upojnie spędzone noce ? Pierwszego blanta, wypalonego na pół? Pamiętasz, jak każdy z przechodniów dziwnie na nas spoglądając, mówił, że dzisiejsza młodzież już na siebie tak nie patrzy? Pamiętasz, jak bolała każda drobniejsza kłótnia? Jak przysięgaliśmy, że będziemy przy sobie nawet w najbardziej chujowych momentach? Nie, nie łudzę się. Mam tylko nadzieję, że zapomnę tak szybko, jak Ty zapomniałaś o mnie.
|
|
 |
"rano spadł deszcz, jutro ma spaść śnieg, lato zleciało mi jak jeden długi dzień"
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
|
to prawda, życie kopie po dupie ale przecież nikt nie mówił, że nie można mu oddać. [leninek]
|
|
 |
|
i mimo to nie potrafię go znienawidzić. [leninek]
|
|
 |
|
pytasz co mnie zniszczyło? metr siedemdziesiąt czystego skurwysyństwa.
|
|
 |
'' te puste lale, wiążą się w śmieszne związki
po miesiącu chodzenia, pierdolą coś o miłości ''
|
|
|
|