głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika awaryjnekochamcie

Hahhaha  cieszę się!   D teksty roremka15 dodał komentarz: Hahhaha, cieszę się! ; D do wpisu 11 października 2011
Jezu  a ja myślałam  że tylko ja mam tak nasrane w bani  żeby się takich bajek uczyć! : D teksty roremka15 dodał komentarz: Jezu, a ja myślałam, że tylko ja mam tak nasrane w bani, żeby się takich bajek uczyć! : D do wpisu 11 października 2011
jezu  też to znasz?! kilka lat temu słuchałyśmy tego z koleżankami za kązdyk razem  jak spałyśmy w namiotach! .lol2. teksty roremka15 dodał komentarz: jezu, też to znasz?! kilka lat temu słuchałyśmy tego z koleżankami za kązdyk razem, jak spałyśmy w namiotach! .lol2. do wpisu 11 października 2011
a ja nie :  teksty roremka15 dodał komentarz: a ja nie :> do wpisu 11 października 2011
Siedzisz sama w domu  oglądasz jakieś durne filmy i nagle czujesz zapach jego perfum. I pomimo tego  że od roku używa już innego zapachu  i jest kilkanaście kilometrów od Ciebie  to nadal masz tą pieprzoną nadzieję  że może to jednak on.

roremka15 dodano: 10 października 2011

Siedzisz sama w domu, oglądasz jakieś durne filmy i nagle czujesz zapach jego perfum. I pomimo tego, że od roku używa już innego zapachu, i jest kilkanaście kilometrów od Ciebie, to nadal masz tą pieprzoną nadzieję, że może to jednak on.

Jesienne powietrze przypomina mi Ciebie.

roremka15 dodano: 10 października 2011

Jesienne powietrze przypomina mi Ciebie.

Dokładnie jednym słówkiem tak. teksty roremka15 dodał komentarz: Dokładnie jednym słówkiem tak. do wpisu 10 października 2011
Redsoxpugie   tak samo  : teksty roremka15 dodał komentarz: Redsoxpugie - tak samo *: do wpisu 10 października 2011
  Czemu wyglądam jakbym miała problem?   powtórzyłam pytanie.    Masz strasznie obgryzione paznokcie i trochę spuchnięte oczy  nie jakbyś płakała przed chwilą  ale tak  jakbyś płakała po trochu  codziennie   odparł.  — jakub żulczyk  instytut

roremka15 dodano: 10 października 2011

- Czemu wyglądam jakbym miała problem? - powtórzyłam pytanie. - Masz strasznie obgryzione paznokcie i trochę spuchnięte oczy, nie jakbyś płakała przed chwilą, ale tak, jakbyś płakała po trochu, codziennie - odparł. /— jakub żulczyk, instytut

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość  zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona  które są moim małym wehikułem  pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

abstracion dodano: 9 października 2011

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

i mogła leżeć na zimnej  marmurowej ziemi  cała potargana  umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta  w sukience  która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry  nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem  co równoznaczne było z jej furiactwem  roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia  przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze  ułożyła się płycie  układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała  że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie  dać jej ciepło  którego nie zaznała nigdy więcej  zaraz po tym  jak wyrwano go z jej objęć  zakopując 5 metrów pod ziemią.

abstracion dodano: 9 października 2011

i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone  gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów  zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

abstracion dodano: 9 października 2011

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone, gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów, zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć