 |
`był ciepły wieczór. spędzała wakacje u rodziny na wsi. chciała być jak najdalej od niego. chciała po prostu uciec. myślała że jak jej nie będzie to wszystko będzie coraz lepiej. wyszła na boso, po cichutku na palcach, lekko po marmurowych schodach na podwórko. owinięta w szlafrok rozejrzała się dookoła, przymrużyła oczy i poszła przed siebie polną drogą. szła a nie wiedziała dokąd. ciepłe podmuchy wiatru otulały jej aksamitną twarz. myślała o wszystkim i o niczym. krople srebrzystej rosy lekko szargały u dołu jej szlafrok. weszła na pole gdzie rosło zboże. stanęła i bawiąc się kłosami myślała o nim. a tak bardzo chciała zapomnieć. stała tak bardzo długo wpatrując się w jeden punkt na horyzoncie przypominający kształtem serce. . . . .
|
|
 |
`-Musisz przyjechać, potrzebuje pomocy! -Co się stało? - Mój miś jest w praniu i nie mam z kim spać, a jestem pewna że dzisiejszej nocy wielkie potwory wyjdą z szafy i będą chciały mnie zjeść.;( :*
|
|
 |
`nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów, ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem staję się coraz bardziej chamska. i choćbym stanęła na głowie to i tak słuchawki będą zawsze splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten..
|
|
 |
`czego chcę?aby obdarzono mnie szacunkiem, zaufaniem i szczerością, jeszcze więcej ciepła w wiosenne dni, drugiego ciała obok, obdarzania mnie codziennie najdroższym prezentem jakim jest serce.
|
|
 |
`Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam 'fuuj' i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.< 3
|
|
 |
`Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś z nich złapie Ją za tyłek. Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy naokoło mogą oglądać te miejsca, do których słońce nie dochodzi. Nie jestem rozchichotaną i nie myśląca lafiryndą, która płacze, bo złamał jej się paznokieć. Nie jestem zarozumiałą, ważną osobistością, która myśli, że tylko ona jest na świecie. Nie jestem laską z wypchanym stanikiem i miniówą nie zakrywając nawet tyłka. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie tylko niebieski. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku. Jestem inna bo jestem sobą .
|
|
 |
`Mam na imię MIŁOŚĆ ,moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek . Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem z siostrą Nadzieją . Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają ,że tracę wiarę w siebie , ale dzięki niej staje się silniejsza. Mimo to boje się ,że kiedyś to ona wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie.. a ja .? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią , Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu .. Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne jest całkowitym przeciwieństwem mnie . Tak więc zostałam Sama..
|
|
 |
`ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką.. Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką.. Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz.. On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona.. Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć.. Kochasz go - zostawi Cię.. Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy.. Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania.. Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz.. Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa.. Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba.. Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz.. Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką.. On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie.. Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie.. On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie.. Zdradzisz go powie, że to koniec.. On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę.
|
|
 |
`To że mam blond włosy , nie oznacza że jestem głupia! .. No może trochę;P
|
|
 |
`Zapaliła kolejnego papierosa i spojrzała w gwiazdy. Zakręciło jej się w głowie, ale nie zważając na nic tylko się uśmiechnęła. Wypuściła dym z płuc i przeniosła swój wzrok na śmiejących się dziko przyjaciół, tańczących wokół trzaskającego wesoło ogniska. Nareszcie czuła się szczęśliwa. Wiedziała, że ten moment minie kiedy tylko obudzi się nazajutrz rano z niebotycznym bólem głowy i suchością w gardle. Ale nie dbała o to. Wstając, przeleciała wzrokiem po kocu, na którym siedziała, i zatrzymała się na chwilę na swoim telefonie. Dzwonił. Widziała to imię na wyświetlaczu. Już uczyniła pierwszy gest, by odebrać, lecz nagle uśmiechnęła się szeroko i odwróciła głowę. Podchodząc do przyjaciół, nie zastanawiała się już, co by było gdyby, To był jej czas, jej chwila, jej szansa na to, by być szczęśliwą. < 3
|
|
 |
`jaka jestem? szalona i zwariowana. wygadana, pyskata, koleżeńska, czasami zadziorna, a czasami słodka jak aniołek. strasznie uparta i wulgarna jak trzeba. z chorobą głupawki i ADHD od urodzenia. wiecznie się śmieje, przeważnie bez powodu, tak od siebie, przez dobry humor. niepowtarzalna, nieprzewidywalna, jedyna w swoim rodzaju! najpierw robię potem myślę xd. to moja wada. ale nie jedyna. jaka jeszcze? hmm. realnie myśląca, upierdliwa. wymagająca,ale nie tylko od innych. pamiętliwa. to co złe mam głęboko w pamięci, to co dobre głęboko w sercu. wiele skrajności? racja, ale- taka właśnie jestem. choć to tylko wierzchołek mojej tajemnicy.
|
|
 |
`Kocham dzisiejszą sprawiedliwość. Dziewczyna, która tydzień po zerwaniu z chłopakiem zaczyna życie w innym związku , to 'pospolita dziwka', a chłopak, który 5 minut po zerwaniu obściskuje się z następną naiwną, to 'kozak'. Dziękuję, chyba postoję..
|
|
|
|