 |
Do tego rapu trzeba ziom boy dojrzeć . Mówisz "może" Jakie może kurwa morze to rozstąpił Mojżesz .
|
|
 |
Prawdziwą miłość znajdziesz w prawdzie, a nie pod kołdrą .
|
|
 |
Słuchaj brat tak stworzony jest ten świat, że nie jest w stanie się powtórzyć żadna z dat taki los na nas spadł, że czas to kat ! Wiec zapomnij żebyś miał dwa razy 17 lat .
|
|
 |
- Ko - Co ko ? kochasz mnie ? - Kota czy nakarmiłeś, idioto .
|
|
 |
Teraz tak już jest, perspektywy Nasze mają kres . Dłoń, która miała Ci pomagać ciągle bierze, bierze, zamiast dawać .
|
|
 |
- Nie .. nie pije, nie palę, nawet nie klnę kotku .. O kurwa ! papieros mi wpadł do wódki !
|
|
 |
Wygodnie siadam i puszczam bit się zastanawiam co jest z tym. Humor się poprawia nie ma rzeczy złych, a jak są to niech idą w pizdu po nich nic tu .
|
|
 |
Bo ja wiem, że na zawsze będziesz ze mną, życie ma się tylko jedno.
Coś kochasz rób coś więcej i zawsze rób to z sercem.
Przecież czujesz to na pewno, zawsze razem zawsze jedność..
Coś kochasz rób coś więcej i zawsze rób to z sercem.
|
|
 |
Ten sam kierunek, inne miasta,
Osobno, razem, czysta prawda.
Czujemy to samolot, pociąg, parkingi taxi,
Wspomnienia bolą, stare albumy gdzieś w szafie
Strony zlepione, wyblakły papier,
Stemple, paszporty, bilet,
Choć na moment tylko na chwilę
Spojrzeć w oczy, zabrać na zawsze,
Uśmiech, zapach dotyk, jak dawniej
Przeżyć świat, mieć go na dłoni
Budzę się rano – nic nie pamiętam
Znów zarwana noc już mnie nie koi
Nic nie rozumiem głowa mi pęka
Chcę jak najdalej uciec od zgiełku
Czekam, będę czekał – pamiętaj!
|
|
 |
Nawet nie potrafię Cię czuć, nagle nie pragnę Twoich ust....
|
|
 |
Kolejny raz bezradnie w dłoniach kryję twarz
Tyle złych spraw niszczy nas, co raz szybciej płynie czas.
W tym naszym filmie milion dramatycznych scen,
Coraz dalej nasz happy end, oby to był tylko sen.
Rzadko świeci słońce, dosyć mamy burz.
Czy to nadal my? Spójrz - ja miłości dawno nie widzę tu.
To wszystko jest oparte tylko na pretensjach -
Kochanie to klęska, otwarta wojna damsko-męska.
|
|
|
|