 |
Minęły pierwsze miesiące czystej ekstazy i już rozumiesz, wiesz o czym wszyscy mówili, a przed czym tak mocno się broniłaś. Już to czujesz. Kuje w piersi, gdy Cię całuje, łzy wzbierają pod powiekami, ale masz w sobie dość sił, by je zatrzymać tam aż do późnego wieczora. Masz siniaka na przedramieniu. Twoja wina - myślałaś, że to Ty będziesz kontrolować sytuację, Ty skończysz to, kiedy będziesz chciała, a On zależny od Ciebie, od niezbędnej sobie istoty. Błąd, lecz nie przyznasz się. Malujesz kreskę pod okiem i ledwo co unosisz do góry głowę. Honor? Zniknął tamtego wieczoru, gdy chciałaś odejść, a klęczałaś przed Nim z rytmicznie przyciąganą głową do Jego krocza.
|
|
 |
"Pamiętam, kiedyś moje życie jak koszmarny sen. Zanieczyszczone emocje, zanieczyszczony tlen. To ten moment, gdy stanąłem nieruchomo w martwym punkcie, pucha moim domem, zatrzymany w czasu nurcie. Tik tak, tik tak, wskazówka się nie cofa... Tik tak, tik tak, zniknęło to, co kocham" Kali - "Ucieczka do raju"
|
|
 |
Możemy rozmawiać, zawsze. Gdy najdzie nas na to ochota możemy usiąść na dywanie, kanapie, pod szafką czy od razu ulokować się w łóżku, pić wino i mówić o tylko miłości. Możemy przytaczać cytaty z książek, plamiąc je czerwonym płynem. Mogę Cię pocałować lub na odwrót, i Ty czy ja możemy to odwzajemnić. Na przeszkodzie tych rozkmin nie stoi nic, nawet to, że nie mamy bladego pojęcia o miłości. Możemy mówić.
|
|
 |
Patrzysz na mnie. Widzisz jak boli a nie robisz nic.
|
|
 |
Są ludzie których się nie zapomina.
|
|
 |
Zmieniłam się, patrz - już nie noszę związanych włosów, moje oczy nie są już naturalnie oprawione, ubranie też już nie jest nakładane całkiem przez przypadek a paznokcie już nie są poobgryzane. już nie zobaczysz mnie z tym sztucznym uśmiechem na ustach i smutkiem w oczach. ta osoba, którą teraz jestem w ogóle mnie nie przypomina, ale to dobrze. Cieszę się, że wreszcie tchnięto we mnie życie i o dziwo sprawcą tego szczęścia był ktoś inny niż ty.
|
|
 |
Dziękuję za kłamstwa, przez chwilę były miłe.
|
|
 |
Zawsze dostaje po dupie, gdy zaczynam być szczęśliwa.
|
|
 |
Będę zadręczać się tym, czego nie wiem.
|
|
 |
Okłamałam Cię mówiąc, że niczego od Ciebie nie oczekuję.
|
|
 |
Jestem kiepska w byciu ważną.
|
|
 |
Mam duże zapotrzebowanie na Twój uśmiech.
|
|
|
|