 |
To prawda, że chcę więcej niż mam, chcę Ciebie.
|
|
 |
Życie? Polega na upadaniu i podnoszeniu się. Problem tkwi jednak w tym,
że w pewnym momencie uderzasz o dno zbyt mocno, cała rozsypując się w drobny pył.
Jasne, strzepujesz jakieś drobinki ze spodni, i podpierając się na ręku - stajesz na nogi,
bo tak trzeba, bo należy ruszyć naprzód. Idziesz dalej, lecz z jednym defektem. Już bez serca.
|
|
 |
Wybacz że, nie sprawiam wrażenia kogoś miłego, kogoś do kochania,
|
|
 |
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy, które nie dają mi spać po nocach, te takie tam uczucia, tę całą miłość.
|
|
 |
|
kiedy człowiek zostaje sam zaczyna myśleć ja też zaczełam . dopiero wczoraj zrozumiałam że ludzi którzy dostali miano ' przyjaciół ' tak naprawde nie zawsze są nimi . są tylko wtedy kiedy pijecie razem , kiedy nie mają co ze sobą zrobić lub mają problem . tylko w takich momentach przypominają sobie o twoim istnieniu , kiedy jest dobrze zapominają , jesteś bo jesteś . kiedy ty zostajesz sam oni mają inne zajęcia i brak czasu dla ciebie . tak to jest że sam kładziesz sie na ryj żeby im pomóc a sam nie dostaniesz nic . musisz sam sobie radzić , albo chociaż próbować . takie jest życie , a ja sobie już nawet nie radze tylko wymiękam .
|
|
 |
Tam jest to wszystko, parę drobiazgów, masa zdjęć, bokserki, płyty, jakieś Twoje koszulki, perfumy, masa innych rzeczy, tam, w tej papierowej torebce, zawiniętej w folie i schowanej do kilku coraz większych pudełek, zaklejonych dokładnie taśmą, tak jakbym bała się, że wspomnienia związane z nami wyjdą stamtąd i zaczną mnie dusić.
|
|
 |
Umarłam. koniec przedstawienia.
|
|
 |
Jestem opętana i szalona i nieszczęśliwa i wariuje, a to wszystko kurwa dlatego, że kiedyś kogoś tam kochałam.
|
|
 |
I nagle nienawidzisz siebie, nienawidzisz się z całego serca choć jeszcze przed chwilą czułeś się fantastycznie, czujesz że nie masz nic , nie masz nikogo, jesteś nikim.
|
|
 |
W środku krzyczę, ale nikt nie zwraca na mnie uwagi. Nie umie tego dostrzec. Gdybym miała ręce, mogłabym się zabić. Albo chociaż pomachać Gdybym miała nogi, mogłabym uciec.Gdybym miała głos, mogłabym mówić i być czymś na wzór towarzystwa dla samej siebie. Ale nie mam. Pomocy.
|
|
|
|