głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asshax3

I jeżeli kiedykolwiek przyjedziesz i ja Ci powiem  że masz wypierdalać to tak zrób. Nie zostawaj  nic nie mów  nie tul mnie  po prostu odejdź. Ja nie chcę powtarzać się dwa razy.    napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

I jeżeli kiedykolwiek przyjedziesz i ja Ci powiem, że masz wypierdalać to tak zrób. Nie zostawaj, nic nie mów, nie tul mnie, po prostu odejdź. Ja nie chcę powtarzać się dwa razy. / napisana

CZ.1. Świetnie. Jeżeli już jesteś i chcesz się dowiedzieć jak mija mi życie to posłuchaj jak czułam się po naszym rozstaniu. Przez pierwsze dni nie miałam sił na nic  nawet na walkę o nas. Siedziałam całe dnie w domu próbując zrozumieć dlaczego to wszystko dotknęło właśnie nas. Na szczęście miałam ferie i nie musiałam się martwić  że opuszczam szkołę i robię sobie zaległości przed maturą  bo wiesz świetny moment wybrałeś sobie na to żeby mnie zostawić. Wtedy potrzebowałam Ciebie najbardziej  ale Ty wolałeś się ulotnić. Wolałeś bezczelnie stwierdzić  że świetnie sobie poradzę stawiając tylko siebie w świetle poszkodowanego. Ale w końcu musiałam iść do szkoły. Musiałam zmierzyć się z własnym życiem chociaż tak nie wiele mi z niego zostało. Z domu wychodziłam tylko do szkoły  unikałam znajomych  nie odbierałam telefonu  nie odpisywałam na smsy. W szkole całe dnie nie odzywałam się  nie uśmiechałam się. Siedziałam i szukałam odpowiedzi na milion pytań wpatrując się w brudne ściany.

napisana dodano: 19 maja 2013

CZ.1. Świetnie. Jeżeli już jesteś i chcesz się dowiedzieć jak mija mi życie to posłuchaj jak czułam się po naszym rozstaniu. Przez pierwsze dni nie miałam sił na nic, nawet na walkę o nas. Siedziałam całe dnie w domu próbując zrozumieć dlaczego to wszystko dotknęło właśnie nas. Na szczęście miałam ferie i nie musiałam się martwić, że opuszczam szkołę i robię sobie zaległości przed maturą, bo wiesz świetny moment wybrałeś sobie na to żeby mnie zostawić. Wtedy potrzebowałam Ciebie najbardziej, ale Ty wolałeś się ulotnić. Wolałeś bezczelnie stwierdzić, że świetnie sobie poradzę stawiając tylko siebie w świetle poszkodowanego. Ale w końcu musiałam iść do szkoły. Musiałam zmierzyć się z własnym życiem chociaż tak nie wiele mi z niego zostało. Z domu wychodziłam tylko do szkoły, unikałam znajomych, nie odbierałam telefonu, nie odpisywałam na smsy. W szkole całe dnie nie odzywałam się, nie uśmiechałam się. Siedziałam i szukałam odpowiedzi na milion pytań wpatrując się w brudne ściany.

CZ.2. Czasem znów zdarzały się takie dni  że łapałam się wszystkich możliwych spraw i robiłam wszystko  by na chwilę zająć myśli i próbować udowodnić wszystkim w około  że sobie radzę. A nie radziłam sobie wcale. Ale to nie wszystko  posłuchaj dalej. Po chwilach pustki nadeszła totalna rozpacz. Wiesz ile pamiętam z marca? Zaledwie dwa dni kiedy to dziewczyny próbowały wyciągnąć mnie na imprezę. I wyszło to z marnym skutkiem  bo owszem poszłam z nimi  ale wszędzie widziałam Ciebie i Twoich znajomych. Popadłam w paranoje. Ale oprócz tych dni pamiętam już tylko łzy. Reszta to czarna plama  pustka  jak urwany film. Cały kwiecień i początek maja to dalej łzy. Chociaż w dzień zaczęłam jakoś sobie radzić  to noce dalej były koszmarem. Pamiętam tylko dławienie się łzami i sny przepełnione Twoją obecnością. Nie miałam pojęcia jak pójdę i zdam matury  nie potrafiłam się ogarnąć. Tydzień przed otworzyłam książki i to w nie uciekłam od myśli o Tobie. I powoli coś zaczęło się zmieniać.

napisana dodano: 19 maja 2013

CZ.2. Czasem znów zdarzały się takie dni, że łapałam się wszystkich możliwych spraw i robiłam wszystko, by na chwilę zająć myśli i próbować udowodnić wszystkim w około, że sobie radzę. A nie radziłam sobie wcale. Ale to nie wszystko, posłuchaj dalej. Po chwilach pustki nadeszła totalna rozpacz. Wiesz ile pamiętam z marca? Zaledwie dwa dni kiedy to dziewczyny próbowały wyciągnąć mnie na imprezę. I wyszło to z marnym skutkiem, bo owszem poszłam z nimi, ale wszędzie widziałam Ciebie i Twoich znajomych. Popadłam w paranoje. Ale oprócz tych dni pamiętam już tylko łzy. Reszta to czarna plama, pustka, jak urwany film. Cały kwiecień i początek maja to dalej łzy. Chociaż w dzień zaczęłam jakoś sobie radzić, to noce dalej były koszmarem. Pamiętam tylko dławienie się łzami i sny przepełnione Twoją obecnością. Nie miałam pojęcia jak pójdę i zdam matury, nie potrafiłam się ogarnąć. Tydzień przed otworzyłam książki i to w nie uciekłam od myśli o Tobie. I powoli coś zaczęło się zmieniać.

CZ.3. Doszłam do kolejnego etapu. Tym razem impreza stała się moją zbawicielką. Na nowo spodobał mi się fakt  że mogę być w centrum zainteresowania  że przez tą chwilę mogę poczuć się znów atrakcyjna i że faceci patrzą właśnie na mnie. Alkohol i mężczyźni stali się dla mnie nową  ale bardzo niebezpieczną alternatywą. I w momencie  w którym się o tym przekonałam wracasz i co  chcesz powiedzieć mi  że robię źle? Że marnuje swoje życie? Proszę bardzo  teraz gdy znasz już całą moją historię  mów co myślisz. Tylko najpierw zastanów się czy nie będzie w tym jakiejś hipokryzji. To Ty stałeś się przyczyną każdej mojej łzy  każdego zmarnowanego dnia  każdej nie przespanej nocy. Ty  ten sam  który był całym moim światem i spełnieniem marzeń. I jak się teraz czujesz  co? Lepiej?    napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

CZ.3. Doszłam do kolejnego etapu. Tym razem impreza stała się moją zbawicielką. Na nowo spodobał mi się fakt, że mogę być w centrum zainteresowania, że przez tą chwilę mogę poczuć się znów atrakcyjna i że faceci patrzą właśnie na mnie. Alkohol i mężczyźni stali się dla mnie nową, ale bardzo niebezpieczną alternatywą. I w momencie, w którym się o tym przekonałam wracasz i co, chcesz powiedzieć mi, że robię źle? Że marnuje swoje życie? Proszę bardzo, teraz gdy znasz już całą moją historię, mów co myślisz. Tylko najpierw zastanów się czy nie będzie w tym jakiejś hipokryzji. To Ty stałeś się przyczyną każdej mojej łzy, każdego zmarnowanego dnia, każdej nie przespanej nocy. Ty, ten sam, który był całym moim światem i spełnieniem marzeń. I jak się teraz czujesz, co? Lepiej? / napisana

O.S.T.R   Hades   Stary Nowy Jork.

zlapmnie_ dodano: 19 maja 2013

O.S.T.R & Hades - Stary Nowy Jork.

Nigdy nie zrozumiem Ciebie i tego  co siedzi w Twojej głowie. Jesteś pokręcony i nienormalny i chyba właśnie za to Cię pokochałam.   napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

Nigdy nie zrozumiem Ciebie i tego, co siedzi w Twojej głowie. Jesteś pokręcony i nienormalny i chyba właśnie za to Cię pokochałam. / napisana

Jestem nienormalna. On odezwał się po prawie dwóch miesiącach milczenia  a ja zamiast zignorować go albo przynajmniej dać mu poczuć jak to jest czekać dzień  dwa  tydzień  miesiąc to odpisuje mu od razu z głupim uśmiechem na twarzy  przyśpieszonym biciem serca i drżącymi dłońmi.   napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

Jestem nienormalna. On odezwał się po prawie dwóch miesiącach milczenia, a ja zamiast zignorować go albo przynajmniej dać mu poczuć jak to jest czekać dzień, dwa, tydzień, miesiąc to odpisuje mu od razu z głupim uśmiechem na twarzy, przyśpieszonym biciem serca i drżącymi dłońmi. / napisana

Nie sądzisz  że to najlepszy moment aby zacząć wszystko od nowa? Życie samo się nie przeżyje  potrzeba w tym Ciebie i Twojego zaangażowania.    napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

Nie sądzisz, że to najlepszy moment aby zacząć wszystko od nowa? Życie samo się nie przeżyje, potrzeba w tym Ciebie i Twojego zaangażowania. / napisana

Moje myśli najgłośniej krzyczą wieczorami. Stają się bardzo nieznośne i boleśnie przypominają mi o przeszłości. Zastanawiam się jak można pozbyć się tego ciężaru  jak uciszyć myśli gdy te tak bezczelnie próbują ze mną wygrać? Chęć zwalczenia tego bólu to podobno droga  która prowadzi wprost do wygranej. I ja wiem  że wygram. Przecież nie będę całe życie płakać za nim. On na to nie zasługuje.   napisana

napisana dodano: 19 maja 2013

Moje myśli najgłośniej krzyczą wieczorami. Stają się bardzo nieznośne i boleśnie przypominają mi o przeszłości. Zastanawiam się jak można pozbyć się tego ciężaru, jak uciszyć myśli gdy te tak bezczelnie próbują ze mną wygrać? Chęć zwalczenia tego bólu to podobno droga, która prowadzi wprost do wygranej. I ja wiem, że wygram. Przecież nie będę całe życie płakać za nim. On na to nie zasługuje. / napisana

Kto Ci powiedział  że wolno się przyzwyczajać? Kto Ci powiedział  że cokolwiek jest na zawsze?

just_tonight dodano: 18 maja 2013

Kto Ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać? Kto Ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?

Prawdziwa kobieta ma zasady  ambicje i plany  szacunek do swojego ciała  kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości  i nawet kochając cała duszą  wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie i upominanie się o czułe słowa  bo wie ile jest warta.... DOKŁADNIE TAK.

just_tonight dodano: 18 maja 2013

Prawdziwa kobieta ma zasady, ambicje i plany, szacunek do swojego ciała, kocha bezgranicznie i nie zawodzi. Ma również granicę wytrzymałości i nawet kochając cała duszą, wybierze rozstanie zamiast bycie na drugim planie i upominanie się o czułe słowa, bo wie ile jest warta.... DOKŁADNIE TAK.

Czasem masz ogromną chęć zrobić komuś coś tak samo bolesnego jak to  co on zrobił  tobie  ale nie możesz  bo jednak nie umiesz być aż tak okrutną osobą.

just_tonight dodano: 18 maja 2013

Czasem masz ogromną chęć zrobić komuś coś tak samo bolesnego jak to, co on zrobił tobie, ale nie możesz, bo jednak nie umiesz być aż tak okrutną osobą.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć