 |
stawiajmy sobie coraz to nowsze cele i ambitnie dażyjmy do nich^
|
|
 |
Idę tam gdzie mnie kochają, gdzie mnie potrzebują, którzy nie oszukują.
|
|
 |
powiedz mi, czy każdy dzień daje Ci gwarancje na to, że jesteś kimś, kochasz żyć i czujesz to zanim zaśniesz. czy tak naprawdę pięknie jest, że nie może być spoko bardziej.
|
|
 |
nie klnij na ciemność : zapal zapałkę i udowodnij sam sobie, że potrafisz wygrać walkę.
|
|
 |
dzień i noc z Mordami. ; * / basen, grill, nocowanie. ;d
|
|
 |
kobieta nie zawsze wie, czego chce, ale zawsze wie, czego nie chce.
|
|
 |
powiedz, czy to On to wszystko zaplanował. czy według Jego planów Ci wszyscy zaćpani młodzi ludzie, mieli ginąć przez narkotyki. czy każdy pijak, miał zasypiać na ławce z winem w ręku. czy miały ginąć miliony głodnych, skrzywdzonych przez los dzieci i czy Miłość miała ranić serca i doszczętnie zabijać pojedyncze jednostki. nadal twierdzisz, że to wszystko leży w rękach Boga? wciąż uważasz że może w jakiś dziwny sposób zabronić ziomom zaćpać się na śmierć i odwołać pijaka od kupienia kolejnej butelki wina? liczmy na siebie, bo nasze życie zależy wyłącznie od Nas samych. to my nim kierujemy i żadne niepowodzenia czy klęski nie są dziełem Boga.
|
|
 |
Co dnia masz pomysł na me życie. Zwodzisz mnie co dzień czekami bez pokrycia. Gdy śnię, Ty podglądasz moje sny - chcesz zmienić je i mój świat. Ale ja nie poddam się Tobie, chcę sama w to grać.
|
|
 |
Jak co dzień, znów poznać chcesz mnie całą. Jesteś wciąż jak cień w śledztwie doskonałym. Co dzień, co noc bez przerwy to trwa, nie spoczniesz choć ja - mam dość. chcę żyć jak dawniej, od kiedy wkroczyłeś w mój świat.
|
|
 |
On po lewej muru, Ona po prawej stronie. i tak milczą w bólu - trzymając się za dłonie.
|
|
|
|