 |
nie musisz grać
przede mną nic
|
|
 |
słonecznie wolni tu
będziemy żyć
nagością naszych dusz
razem oswoimy wstyd
|
|
 |
na palcach ciszy przyjdź
by nie płoszyć słodkich chwil
|
|
 |
Chciałam pić z umiarem, ale umiar nie chciał pić ze mną .
|
|
 |
no i spluwam na przeszłość bo jak wiesz mam swój powód,nasze życie nigdy nie zamknie się w cudzysłowiu
|
|
 |
Nosisz kłamstwa, które chowałem gdzieś w podtekstach,
Chociaż niejeden raz prosiłaś mnie bym przestał,
Teraz wiem, pozostał nam już tylko niesmak
Po tych kłamstwach ukrytych w dyskretnych gestach,
Niech ten bas jak balsam koi ból przez moment,
Jutro okłamiemy się ostatni raz i koniec.
|
|
 |
Zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami
Było złożone bardziej niż origami,
|
|
 |
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem
Wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę,
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
może ciebie słucham, lecz raczej mnie to jebie.
|
|
 |
Rozlicz mnie za gwałt na emocjach .
|
|
 |
Dzisiejszą wieczorną mgłę złapie w słoik aby później otworzyć i pokazać Ci jak smakuje 'spacer w chmurach'...
|
|
 |
To jest tak, jakbyś krzyczał,
ale nikt nie może cię usłyszeć.
Czujesz się zawstydzony,
że ktoś może znaczyć dla ciebie tak wiele,
że bez niego czujesz się nikim.
... Nikt nigdy nie zrozumie, jak bardzo to boli.
Czujesz się beznadziejnie,
jakby nic nie mogło cię uratować.
|
|
|
|