 |
często mnie pytają czy nadal go kocham, czy za nim tęsknię. często krzyczą, że jak jeszcze raz pierwsza do niego napiszę to mnie zabiją. często wycierają moje łzy spowodowane jego słowami. często wybiegają mi na przeciw z papierosem w ręce, bo rozumieją, że on znowu zniszczył kolejną moją część. przyjaciele.
|
|
 |
Ich pierwsza wspólna wycieczka szkolna, pierwsze dni ich zauroczenia. Ona nieśmiała, on za głupi by ją zdobyć. Ich pierwszy spacer za rękę i te oczy przechodniów którzy spoglądali się na nich jakby ''milość'' w tak młodym wieku była zakazana. Byli szczęśliwi i dumni z siebie, do czasu kiedy on zasmakował życia gimnazjalisty. Każdy im życzył szczęścia, jednak ona wiedziała jak to będzie. Jedyne co teraz jej pozostało to smutek, cierpienie i wspomnienia, które jednocześnie wywołują uśmiech a zaraz po tym gorzkie łzy...
|
|
 |
Chodzę wyprostowana, z uśmiechem na twarzy. Przeciwstawiam się problemom, staram się rozwiązywać tak, by nie wadziły w moim życiu. Uśmiecham się do wspomnień, nareszcie. Jednak bywają dni, gdy zwyczajnie się zginam. Gdy nogi uginają się pod masą chwil z przeszłości, które właśnie przywędrowały do mojej głowy w formie wspomnianych wcześniej wspomnień. Mam wtedy zwyczajnie dość - znikam. Nie ma mnie wtedy dla nikogo. Zamykam się w pokoju i się poddaję. Najzwyczajniej w świecie pokonują mnie chwile słabości, które posiada chyba każdy z nas.
|
|
 |
Przestałam czekać na smsy . Nie czekam na wiadomość na gadu . Gdy zadzwoni telefon - nie łudzę się, że to Ty . Odzwyczaiłam się . Nie jest mi smutno , gdy się nie odzywasz . Nie płaczę jak głupia , gdy nie widzę Twojego uśmiechu . Na dzień dzisiejszy mam po prostu wyjebane . I gdzieś mam fakt co się z Tobą dzieje . Ja chcę Cię tylko prosić o jedno - Ty już po prostu nie wracaj . Bo kolejny raz nie dam rady się ogarnąć.
|
|
 |
Chcę iść do przodu, ale coś ciągle trzyma mnie przy tym wszystkim / x3nemezsx3
|
|
 |
Muszę się upić, muszę nie myśleć, muszę nabrać tego przyjemnego uczucia nietrzeźwości uczuciowej. Możesz być wtedy niedaleko, możesz być wtedy z inną, to bez znaczenia. I tak moja głowa wciąż będzie produkowała Twój obraz, znów, znów, znów. Szczęśliwy, ale pozorny. Mam ochotę się upić, pomyśleć, poczuć tę gorycz nieszczęścia i samotności, które wsączę w siebie przez ten błyszczący kieliszek. Bo nie ważne jakbym była pijana to i tak wiem, że nigdy mnie nie pokochasz. Wiem, że tracę czas, że mogłabym zrobić cholernie dużo, bo mam ambicję i chęci, ale Twój obraz mnie paraliżuję, zapominam jak się oddycha, opadam, odpadam. Chwilami nawet nie żyję, nie istnieję.
|
|
 |
Śmiejcie się ze mnie bo jestem inna , ja sie smieje z was , bo wszyscy jestescie tacy sami ..
|
|
 |
Oboje nie jesteśmy idealni. Ja nie mam figury modelki, lubię przeginać na imprezach i nie zawsze jestem tym kochanym słoneczkiem, w którym zawsze jest oparcie. On pali, chociaż tyle obiecywał, że rzuci. Potrafi oglądać się za innymi panienkami trzymając mnie za rękę, potrafi wyłączyć telefon i nie odzywać się przez kilka godzin, chociaż wie jak wtedy świruję. Nie jest typowo, nie jest słodko i raczej nigdy nie będziemy parą od miliona buziaczków w esie, serduszek na fejsie i publicznego kocham Cię. W sumie to jest dobrze jak jest. Z tymi kłótniami, godzeniem się, rzucaniem słuchawką i milczeniem. Jest dobrze kiedy wracamy, kiedy po prostu jesteśmy. Jest dobrze, bo jest prawdziwe.
|
|
 |
Ich bin horrorcore, ty brudna kurwo !
|
|
 |
Jeden pocałunek ma wagę tysiąca łez. Dlatego dbam o linię.
|
|
 |
Koło 3:00 zgubiłam zdrowy rozsądek. Potem gubiłam już tylko ubrania.
|
|
 |
Jesteśmy tym, kogo udajemy, i dlatego
musimy bardzo uważać, kogo udajemy.
|
|
|
|