 |
Kiedy słysze ten bit czuje się idealnie .
|
|
 |
|
Czasem mam wrażenie jakby wszystko co powiem miało być wykorzystane przeciwko mnie. Jak w jakimś pieprzonym sądzie, gdzie ja jestem tą "pozwaną" i "oskarżoną". A na ławce "oskarżający" usiądzie cały świat. Nie będę miała tego im za złe
|
|
 |
Zostawiłam telefon na pralce, a sama weszłam pod prysznic. Po wstępnym zmoczeniu, wyłączyłam wodę, żeby sięgnąć po żel, którego zapomniałam wziąć wcześniej z szafki obok. Usłyszałam wibracje telefonu... zlekceważyłam. Potem zadzwonił jeszcze raz, tym razem nie usłyszałam. Później sprawdziłam połączenia. Ty. Zostawiłeś na sekretarce wiadomość. Odsłuchałam stojąc owinięta ręcznikiem. ' Jestem pijany, tak. Dzwonię do Ciebie, tak. Jestem cholera całkowicie nietrzeźwy, tak. Ale inaczej Ci tego nie powiem. Tęsknię za Tobą kotku. I wódka nie daje zapomnieć. Mówiłem już, że jestem pijany?, ale Cie kocham. Kurrwa jakim ja jestem palantem. Nawet ode mnie nie odbierzesz, bo po chuj od takiego kogoś? Pewnie nawet tego nie usłyszysz, ale pije, żeby zapomnieć i wiesz co? Nie działa. Tęsknię maleńka. ... Pip. nie masz więcej wiadomości' . Wytarłam twarz, znów mokrą, nie od wody, tylko od łez. / bezimienni
|
|
 |
|
z tęsknoty robi się różne niezrównoważone rzeczy. z tęsknoty można wyszorować szczoteczką do zębów podłogi w całym domu. ulubione płatki zamiast mlekiem, zalać sokiem pomarańczowym. z tęsknoty można wyhaftować serduszka na każdej z poszewek, jaką posiada się w mieszkaniu. można policzyć dni w kalendarzu, doskonale wiedząc, że zazwyczaj jest ich 365. można przelać wodę w wannie. z tęsknoty można łkać jak mały szczeniak, oddany do schroniska przez swojego właściciela. jednak tęsknota bez świadomości, że druga osoba tęskni równie mocno jest bezsensowna, niczym oddychanie bez udziału powietrza.
|
|
 |
Byliśmy w zażartej kłótni. Nie mogliśmy dojść do porozumienia. Chciałam wyciągnąć do niego rękę na zgode, ale tylko zdobyłam się na sms'a : Co się z nami stało? Dogryzamy sobie, nie zachowujemy się przyjaciele ... Poszłam odrabiać fizyke. Po jakiś 20 minutach dostałam od niego wiadomość : Nie wiem, mało mnie to obchodzi. FRAJER!
|
|
 |
|
Zanim zrozumiała teorię, zabiła ją praktyka
|
|
 |
Skarbie dla Ciebie wszystko... Kocham Cię, i pamiętaj, że już zawsze tak będzie... Jesteś najważniejsza... I co? Nadal tak sądzisz, pierdolony Romeo?
|
|
 |
|
są takie elementy naszego serca, które umierają bezpowrotnie. którym nawet respiracja nie pomoże, a zmartwychwstanie jest niemożliwością.
|
|
|
|