 |
' Czy może istnieć na ziemi tak szalona, jedyna, wierna i prawdziwa miłość, jaką ma ćpun do narkotyku? Miłość, która niesie w sobie wszystkie formy zniszczenia? Dlaczego godzimy się na udręczenie? ' / Barbara Rosiek
|
|
 |
' Zacznij tam, gdzie jesteś. Użyj tego, co masz. Zrób to, co możesz. '
|
|
 |
' Nie skrzywdź mnie. Wiem, że jestem trudna. Wiem, że masz mnie czasem dość. Taka jestem, nie mówiłam, że przy mnie jest łatwo. Przeszłam już tyle.. Nie pozwól mi umierać. '
|
|
 |
' Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. ' / Paulo Coelho
|
|
 |
I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa
|
|
 |
' uwierz mi, nie ma rzeczy niemożliwych, są takie których jeszcze nie potrafimy. ' / besty
|
|
 |
' wspomniała czas, gdy robiła sobie bransoletki nożem, Boże, proszę, nie każ mi tak skończyć. / Pyskaty
|
|
 |
' bo zabijanie jest obojętne, a miłość może obrażać uczucia. ' / Arnie
|
|
 |
Puste noce, gdy kładziesz się w ciszy i przez długi czas nie zamykasz oczu.
|
|
 |
Przy nim , dojrzewałam przy nim stawałam się kimś i od podstaw budowałam swoją osobowość , pokazując mu całkowiką siebie , czasem udawałam zbyt silną bo cholernie bardzo chciałam pokazać , że radzę sobię i nie jedno wytrzymam , w rzeczywistości było nie co inaczej ale o tym wiedzieć nie musiał , poznał tysiące moich wad jak i zalet wiedział czego oczekuję i co dla mnie w życiu liczy się najbardziej , wielokrotnie mówiłam co w jego osobie uwielbiam , czego nienawidzę .Nie przeszkadzały mi telefony o trzeciej w nocy , ani pójście do szkoły po nieprzespanej nocy która była przegadana z jego osobą . Zadawał sobię sprawe jak bardzo lubiłam patrzeć w jego oczy !:*
|
|
 |
'chciałam mu udowodnić, że potrafię sobie dać radę bez niego, a wtedy on postanowił mi pokazać, że jest mu całkiem dobrze beze mnie. i tak się nawzajem zabijaliśmy tym naszym pozornym szczęściem'
|
|
|
|