![Po raz ostatni trzymam Cię za rękę dziś to dziś ale jutro beze mnie co jest? Proszę nie płacz uśmiechnij się zanim powiemy sobie żegnaj.](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
"Po raz ostatni trzymam Cię za rękę, dziś to dziś ale jutro beze mnie, co jest? Proszę nie płacz, uśmiechnij się zanim powiemy sobie żegnaj."
|
|
![Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego że nie mam z kim porozmawiać nienawidzę tego że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę przytuli mnie powie że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę tego że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał że się odnajdę. Nienawidzę tego że gdy krzyczę jak opętany to krzyczę w pustkę. Nienawidzę że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę, tego, że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał, że się odnajdę. Nienawidzę tego, że gdy krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę, że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.
|
|
![Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego że nie mam z kim porozmawiać nienawidzę tego że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę przytuli mnie powie że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę tego że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał że się odnajdę. Nienawidzę tego że gdy krzyczę jak opętany to krzyczę w pustkę. Nienawidzę że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.](http://files.moblo.pl/0/7/12/av65_71257_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
Nie chcę być sam. Nigdy nie chciałem być sam. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę, przytuli mnie, powie, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo kto, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia. Nienawidzę tego, że przestałem mieć nadzieje i marzenia. Nie znoszę, tego, że nie mam nikogo kto powiedziałby żebym się trzymał, że się odnajdę. Nienawidzę tego, że gdy krzyczę jak opętany, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę, że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się przestać krzyczeć. Nienawidzę tego, że to do czego zwróciłem się w swej samotności mieszka w joincie albo w butelce wódki.
|
|
![i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko o zdrowie o miłość o przyjaźń i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam odpadam. to nie na moje siły to powoli doprowadza mnie do ruiny... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/12/av65_71257_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes
|
|
![i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko o zdrowie o miłość o przyjaźń i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam odpadam. to nie na moje siły to powoli doprowadza mnie do ruiny... kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
i chyba powoli zaczynam sobie nie radzić. wszystko uderza we mnie ze zdwojoną siłą. walczę o wszystko - o zdrowie, o miłość, o przyjaźń, i życie. i ta walka jest tak bardzo męcząca. ten trwający wyścig zdaje się nie mieć mety a ja powoli wysiadam, odpadam. to nie na moje siły, to powoli doprowadza mnie do ruiny... || kissmyshoes
|
|
![''Psychiczne obnażenie się budzi we mnie strach. To znaczy zawsze chciałam mieć choć jedną osobę która wiedziałaby co siedzi w mojej głowie ale strasznie boję się braku zrozumienia że ktoś mógłby pomyśleć że udaję wyolbrzymiam. Nie zniosłabym tego. Po drugie mam wielkie problemy z zaufaniem. Nie mam nikogo komu mogłabym się zwierzyć. Po trzecie nigdy nie chciałam nikogo martwić. Każdy ma swoje problemy po co komu dodatkowo mój.''](http://files.moblo.pl/0/7/12/av65_71257_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
''Psychiczne obnażenie się budzi we mnie strach. To znaczy zawsze chciałam mieć, choć jedną osobę, która wiedziałaby, co siedzi w mojej głowie, ale strasznie boję się braku zrozumienia, że ktoś mógłby pomyśleć, że udaję, wyolbrzymiam. Nie zniosłabym tego. Po drugie, mam wielkie problemy z zaufaniem. Nie mam nikogo, komu mogłabym się zwierzyć. Po trzecie, nigdy nie chciałam nikogo martwić. Każdy ma swoje problemy, po co komu dodatkowo mój.''
|
|
![pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać](http://files.moblo.pl/0/5/33/av65_53382_9a08a539000bf7b14e78ed55.jpg) |
pozbierać się jest nadal dziesięć razy trudniej niż rozsypać
|
|
![Czuję że gubię się w tym wszystkim.](http://files.moblo.pl/0/7/12/av65_71257_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
Czuję, że gubię się w tym wszystkim.
|
|
![Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce.](http://files.moblo.pl/0/7/12/av65_71257_b2ec484aa664a2549464981.jpeg) |
Nikt nie lubi patrzeć jak ktoś zajmuje jego miejsce.
|
|
![raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście.](http://files.moblo.pl/0/5/60/av65_56041_23818_85571_pobrane_17.jpg) |
raz proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie po prostu żyjmy osobno, i łapmy szczęście.
|
|
![Po cholerę te wszystkie słowa jeśli nie stoją za nimi uczucia. selektywnie](http://files.moblo.pl/0/5/60/av65_56041_23818_85571_pobrane_17.jpg) |
Po cholerę te wszystkie słowa, jeśli nie stoją za nimi uczucia./selektywnie
|
|
|
|