|
"[…] czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam."
|
|
|
|
Miałam sen. Wiesz, jeden z tych, który rozpierdala Ci dzień. Wróciłam tam skąd odeszłam, bo było tam za dużo bólu. Rozmawiałam z tymi, których unikam, bo ich słowa przynosiły cierpienie. Miałam sen. Wiesz, sen, w którym wszystko się miesza, w których nadal kocham tych, których przestałam, więc może jednak coś? Całowałam wargi, pamiętam dobrze ten smak, ale przecież od jakiegoś czasu całuję inne. Trzymałam za rękę kogoś i czułam ten paniczny lęk, że kiedyś będę musiała ją puścić. Zabawne, że w życiu już przepłakałam ten moment na tysiąc sposobów. Miałam sen. Ten sen, który nie pozwala iść do przodu, który blokuję Ci oddech, a po przebudzeniu zastanawiasz się czy to nadal ma jakieś znaczenie czy po prostu teraźniejszość sprawdza Twoje uczucia do przeszłości./esperer
|
|
|
|
Nie raniłam Cię specjalnie. Naprawdę były momenty, kiedy widziałam nas razem. Pocałunki nie były sztuczne, przynajmniej nie wszystkie. Po prostu to było tak, że zacząłeś kochać, a ja nigdy nie przestałam tęsknić za przeszłością. Przepraszam, nigdy nie chciałam, żeby ktoś cierpiał przeze mnie tak jak ja przez niego./esperer
|
|
|
|
Nie wiem sama na czym zależało bardziej. Na szczęśliwym zakończeniu czy po prostu zakończeniu./esperer
|
|
|
Naprawdę chciałabym żeby było jak kiedyś, tak pięknie i spokojnie. / napisana
|
|
|
Nie ma teraz nikogo bardziej obcego od Ciebie, tylko dlatego, że nigdy wcześniej nikt nie był tak znajomy./esperer
|
|
|
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
|
|
Kiedyś na pewno to zakończę. Przerwę z uśmiechem na twarzy ciągnąca się już od dłuższego czasu grę w, której głównej roli grają kłamstwa. Będę potrafiła powstrzymać się od rozmowy z Tobą, słów jak bardzo mnie kochasz i uwielbiasz. Ale tak szczerze nigdy nie byłabym z Tego co zrobiłam szczęśliwa, wiesz? Nie żaliłabym się wszystkim jak mi źle i jak bardzo cierpię, choć naprawdę zasypiałabym ze łzami co noc. Wciąż próbowałabym się uśmiechać a makijażem zakrywać nieprzespane nocy. Czekałabym choć tak naprawdę nie wiem na co, ślepo wierzyłabym i wmawiałabym sobie, że zapomnę a to wszystko było dla Twojego dobra.
|
|
|
Teraz wiem. Jestem pewna, że przetrwamy wszystko. Bez względu na każdą przeciwność losu nic nas nie rozdzieli. Jesteśmy już nie tylko jedną osobą ale jednym bijącym sercem. Nikt nam nie zabierze tego co wspólnie stworzyliśmy. Nikt. Nie pozwolę na to.. oboje nie pozwolimy. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
Gdybym tylko mogła wtulić się w Ciebie jak wtedy. Gdybym tylko mogła przyłożyć głowę do Twojej klatki piersiowej i poczuć Twoje dłonie na mojej talii. Gdybym tylko mogła, oszalałabym ze szczęścia. / kashiya
|
|
|
|
Wiesz czemu nam nie wyszło? Nie dlatego, że się nie kochaliśmy. Dlatego, że nie mogłeś znieść myśli, że tak samo jak Ty, ja też mogę odejść. Zżerała Cię świadomość, że oto nie mogłeś mieć mnie w stu procentach, że nie dałam się stłamsić jak każda inna i na każdy Twój krzyk, ja odpowiadałam dwa razy głośniej. Przerosły Cię moje ambicje, bo oto ktoś mógł złamać Ci serce, tak jak Ty kiedyś innym. Przyznaj, bałeś się./esperer
|
|
|
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
|
|