|
wyrwał jej parasolkę z dłoni i kazał się gonić w deszczu. jej trampki tonęły w kałużach, a włosy kręciły się na wszystkie możliwe strony. - jesteś bezlitosny! - wykrzyknęła z dziecięcym wyrazem twarzy. podbiegł do niej i czule całując w czoło, wręczył parasolkę do dłoni. wziął ją na ręce. niósł ją tak przez całą drogę, aż doszli do jej domu. ściągnął delikatnie jej trampki i położył na kaloryferze. wziął ręcznik i zaczął bezszelestnie wycierać jej włosy. - przepraszam, kochanie. - powiedział, patrząc jej prosto w oczy. - chciałem Cię przygotować ... - na co? wykrztusiła z niezrozumieniem, wypisanym na twarzy. - na moje odejście. - wyszeptał, spuszczając swój speszony wzrok. - na co?! - zaczęła krzyczeć. - spokojnie, kochanie. to był sprawdzian. oblałaś. nie poradzisz sobie beze mnie, zostaję. - odetchnęła z ulgą. wtulając się w Jego muskularne ramiona, wyszeptała, że jeszcze jeden taki numer, a osobiście go zabije. tak dla sprawdzianu./ marzycielka_007
|
|
|
kocham Cię. bo jesteś cudowny. bo masz piękny uśmiech, dobre serce, i ten błysk w oku. bo jesteś obok. bo śnieg // kaarroollaa
|
|
|
cierpliwie czekam aż zadzwonisz, potrzebuje usłyszeć Twój głos! / misterioo
|
|
|
patrząc na Ciebie, naszła mnie tak cholerna ochota żeby Cię przytulić, że w żołądku zaczęło mnie ściskać, a wątroba mówiła: no dajesz ! tulisz ! / emeletele
|
|
|
Po co zrobiłeś mi tą nadzieje!? Dlaczego?! Chciałeś mnie widzieć w stanie odrętwienia? Wiesz, przez Ciebie nie mogę przestać myśleć, tak, tak, o Tobie myśleć. Sprawiłeś, że na twój widok serce mam w gardle! Zrobiłeś mi tą cholerną nadzieje! Nienawidzę jej, nienawidzę Pani Cichej Nadziei!/ misterioo
|
|
|
Nie okłamuj mnie. Powiedz, że nie kochasz, że gdy mnie widzisz cofa Ci się, powiedz mi te wszystkie rzeczy prosto w twarz! Tylko proszę nie okłamuj mnie!/ misterioo
|
|
|
Zawsze, kiedy próbuję być lepsza, znajdzie się jakaś najlepsza. Kiedy próbuję być mądra, znajdzie się mądrzejsza. Próbuję być ładna, znajdzie się ładniejsza i tak ciągle. Więc może zostanę beznadziejna. Pocieszeniem jest przecież, że jest gdzieś w świecie jakaś beznadziejniejsza../madzik0904
|
|
|
są takie dni gdy łyżka myli mi się z widelcem ,gdy na polskim wyskakuje z wynikiem jakiegoś obliczenia. nie i wcale wtedy nie myśle o tobie. wcale ! /slowemnieogarniesz
|
|
|
'Po co żyć? Bo fajnie jest popełniać błędy, potem je naprawiać i popełniać od początku. Po to, żeby kilku ludziom pomóc, kilku przeszkodzić. Patrzeć na wschody i zachody słońca, narzekać na upały i mrozy. Życie jest dobre, nawet kiedy daje nam w kość.'/marttt
|
|
|
cholernie tęsknie, nawet wtedy gdy stoisz 3 metry dalej!/misterioo
|
|
|
to moje życie. moje marzenia. moje szczęście. wiec co ty w nim do cholery robisz?/ leaa
|
|
|
|