|
podobno, kiedy urządzili nas pszczoła stajemy sie madrzejsi. ja żeby zrozumieć jak skończonym frajerem jesteś, musiałabym sie cała wpierdolic do ulu.
|
|
|
|
i nie ma go już w moim życiu a wiesz co jest najbardziej przerażające? że prawdopodobnie nigdy nie był, tylko bywał.
|
|
|
|
Jakikolwiek być nie był, jesteś najlepszy..
|
|
|
|
Najbardziej boje sie, że strace z Tobą kontakt, a potem Ciebie. Albo na odwrót.
|
|
|
|
Jestem. Prawie trzeźwa. Prawie zadowolona. Prawie spokojna. Wciąż smutna. Nawet piwo tego nie zmieni.
|
|
|
|
Mam się dobrze, to nic, że chce umrzeć, świetnie się mam.
|
|
|
|
tęsknie za Tobą. tęsknie za Twoim uśmiechem.
|
|
|
|
moja nieobecność chyba nie zrobiła na Tobie wrażenia.
|
|
|
|
Wysyłając do Ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam, że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń, płaczu, smutku, szczęścia i miłości.
|
|
|
|
Jak mnie zniszczył ? Zwyczajnie - mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.
|
|
|
|
Czasami trzeba przestać analizować przeszłość, przestać planować przyszłość, przestać zastanawiać się nad odczuciami, nad uczuciami, przestać podejmować decyzje o tym co chcielibyśmy zrobić, a jedynie odczekać i zobaczyć co się wydarzy. Samoistnie. Po prostu pozwolić życiu biec swoją ścieżką. Pozwolić się zaskoczyć. Wniesie to więcej niż czynność wcześniej zaplanowana i ustalona.
|
|
|
|
Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami, nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci, starych ran i blizn. Tylko oddychać.
|
|
|
|