 |
|
- Poznałam kogoś. Skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak. Po prostu nie był Tobą.
|
|
 |
|
- Płakała tak, jakby uchodził z niej cały ból nagromadzony w ciągu kilku ostatnich miesięcy..
|
|
 |
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz...
|
|
 |
|
Czy Cie nadal kocham ? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej.
|
|
 |
Za dużo przeszłam, by tonąć w Twoim smutku. Za długo pracowałam na swój optymizm. Twój smutek to nie mój żywioł. Wybacz.
|
|
 |
"Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się w Tobie zakocham. Stało się, poznałam Cię i zobaczyłam jak podobni jesteśmy. Idealni dla siebie."
|
|
 |
“Nie musisz mówić „Kocham cię”, żeby powiedzieć, że kochasz. Wystarczy, że zawołasz mnie po imieniu i ja to wiem. (…) Kiedy kogoś kochasz, to wymawiasz jego imię zupełnie inaczej. Słychać, że w twoich ustach jest bezpieczne."
|
|
 |
Twoje oczy hipnotyzują mnie jak zapach gorącej czekolady.
|
|
 |
Bo na Twój widok mordka mi się cieszy.
|
|
 |
Pozwolisz , że raz jeszcze się Tobą zachwycę.
|
|
|
|