głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika asfiiksjofilia

Bądź ze mną do ostatnich mego życia dni..

glaamooroous dodano: 10 października 2011

Bądź ze mną do ostatnich mego życia dni..

Odpaliła fajkę. Zimna noc dawała ulgę zapłakanym oczom. 'Wiesz  że nie lubię  gdy palisz.' Usłyszała. Znała ten głos. 'Jakie to ma teraz znaczenie?' Szepnęła. 'Co słychać?' Odpowiedział jej pytaniem. 'Super. Uwielbiam siedzieć godzinami na pustej drodze  myśleć  co by było  gdybyś mnie nie skreślił  udawać przed przyjaciółmi  że daję sobie radę. Niesamowite uczucie  spróbuj.' Powiedziała i poczuła stłumiony ból. 'Przestań.' Mruknął. 'Dlaczego? Przecież to dzięki Tobie przeżywam najlepszy okres mojego życia  powinieneś się cieszyć.' Warknęła. Zacisnął pięści. Wstała i skierowała się w stronę domu. 'Poczekaj  proszę.' Zawołał. Stała odwrócona do Niego plecami. 'Już wystarczająco się naczekałam. Odwróciłeś się. Podałeś jej swoją dłoń  mimo że za Tobą byłam jeszcze ja.' Mówiła  tracąc siły. Ujął w dłonie jej twarz. Zadrżała. Wiedziała  że to jest ta chwila  w której wybaczyłaby mu wszystko. 'Odnalazłeś mnie i jednocześnie pozwoliłeś się zgubić.' Szepnęła.  just love.

glaamooroous dodano: 10 października 2011

Odpaliła fajkę. Zimna noc dawała ulgę zapłakanym oczom. 'Wiesz, że nie lubię, gdy palisz.' Usłyszała. Znała ten głos. 'Jakie to ma teraz znaczenie?' Szepnęła. 'Co słychać?' Odpowiedział jej pytaniem. 'Super. Uwielbiam siedzieć godzinami na pustej drodze, myśleć, co by było, gdybyś mnie nie skreślił, udawać przed przyjaciółmi, że daję sobie radę. Niesamowite uczucie, spróbuj.' Powiedziała i poczuła stłumiony ból. 'Przestań.' Mruknął. 'Dlaczego? Przecież to dzięki Tobie przeżywam najlepszy okres mojego życia, powinieneś się cieszyć.' Warknęła. Zacisnął pięści. Wstała i skierowała się w stronę domu. 'Poczekaj, proszę.' Zawołał. Stała odwrócona do Niego plecami. 'Już wystarczająco się naczekałam. Odwróciłeś się. Podałeś jej swoją dłoń, mimo że za Tobą byłam jeszcze ja.' Mówiła, tracąc siły. Ujął w dłonie jej twarz. Zadrżała. Wiedziała, że to jest ta chwila, w której wybaczyłaby mu wszystko. 'Odnalazłeś mnie i jednocześnie pozwoliłeś się zgubić.' Szepnęła. /just_love.

Dziewczyny...Wiecie  jak to jest tęsknić  prawda? Tak cholernie mocno  że płacz rozpierdala Ci płuca  że nie wiesz gdzie podziać zgubiony wzrok i wiedzieć  że to nie minie? Że nic już nie będzie takie samo  że zaufanie  to tylko kpina  a miłość odwraca się do Ciebie plecami? Właśnie tak się czuję. Jak coś  co nigdy nie miało większego znaczenia w Jego życiu.  just love.

glaamooroous dodano: 10 października 2011

Dziewczyny...Wiecie, jak to jest tęsknić, prawda? Tak cholernie mocno, że płacz rozpierdala Ci płuca, że nie wiesz gdzie podziać zgubiony wzrok i wiedzieć, że to nie minie? Że nic już nie będzie takie samo, że zaufanie, to tylko kpina, a miłość odwraca się do Ciebie plecami? Właśnie tak się czuję. Jak coś, co nigdy nie miało większego znaczenia w Jego życiu. /just_love.

Siedziała na jego łóżku  patrzyła  jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała  nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku  tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie  to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała  chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie  z uczuciem  które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł  jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami.  just love.

glaamooroous dodano: 10 października 2011

Siedziała na jego łóżku, patrzyła, jak się przebiera. Lubiła jego umięśnione plecy i szerokie ramiona. Spojrzał na nią i zaśmiał się na widok jej zagryzionych warg. 'Mała, nie napalaj się tak.' Mruknął i rzucił w nią koszulką. 'Chodź tu.' Warknęła cicho i uniosła brew. Nie zrobił żadnego kroku, tylko patrzył z szelmowskim uśmiechem. 'Nie, to nie.' Powiedziała i położyła się na brzuchu. Po krótkiej chwili poczuła jego dłonie na plecach. Wtuliła się w niego. 'Wiesz co?' Szepnęła. 'Odnalazłeś mnie. Albo raczej...ja odnalazłam się w Tobie.' Powiedziała, chowając twarz w jego szyi. Pocałował ją. Delikatnie, z uczuciem, które przepływało między uderzeniami ich serc. Wbił tępy wzrok w sufit. Czuł, jak spokojnie przy nim oddycha. Nie chciał jej nigdy skrzywdzić. Za bardzo ją kochał. Ale stało się. Poczucie winy rozpierdalało mu płuca. Będzie musiał w końcu odejść. Zostawić ją z milionem pytań na ustach i z zaszklonymi źrenicami. /just_love.

szeptał mi do ucha  bym nigdy nie truła się w toksycznym związku   jednocześnie będąc najgorszą z toksyn  dostępnych w moim małym świecie.  veriolla

glaamooroous dodano: 10 października 2011

szeptał mi do ucha, bym nigdy nie truła się w toksycznym związku - jednocześnie będąc najgorszą z toksyn, dostępnych w moim małym świecie. /veriolla

wychodzisz z wanny i nawet nie masz siły się ubrać? Siadasz nago na zimnych płytkach i czujesz jak woda kapie z mokrych włosów  spływając po twarzy i mieszając się z łzami. Obejmując zmarznięte ciało ramionami  zaczynasz delikatnie się kołysać  tak by serce się w końcu uspokoiło  a łzy oschły  pozostawiając kolejny nienamacalny ślad  na dnie twojej zranionej duszy. A potem już tylko zakładasz piżamę  i wychodzisz z łazienki  starając się przejść niezauważona  tak aby znów nie padło pytanie  co ty tam tyle robiłaś?   przecież nie mogłabyś odpowiedzieć  nic takiego. walczyłam tylko z pragnieniem śmierci  mamo .  esperer

glaamooroous dodano: 10 października 2011

wychodzisz z wanny i nawet nie masz siły się ubrać? Siadasz nago na zimnych płytkach i czujesz jak woda kapie z mokrych włosów, spływając po twarzy i mieszając się z łzami. Obejmując zmarznięte ciało ramionami, zaczynasz delikatnie się kołysać, tak by serce się w końcu uspokoiło, a łzy oschły, pozostawiając kolejny nienamacalny ślad, na dnie twojej zranionej duszy. A potem już tylko zakładasz piżamę, i wychodzisz z łazienki, starając się przejść niezauważona, tak aby znów nie padło pytanie "co ty tam tyle robiłaś?", przecież nie mogłabyś odpowiedzieć "nic takiego. walczyłam tylko z pragnieniem śmierci, mamo". /esperer

Umarła za życia  wraz z jego odejściem..   zakazanamilosc

glaamooroous dodano: 10 października 2011

Umarła za życia, wraz z jego odejściem.. / zakazanamilosc

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość  zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona  które są moim małym wehikułem  pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

abstracion dodano: 9 października 2011

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

i mogła leżeć na zimnej  marmurowej ziemi  cała potargana  umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta  w sukience  która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry  nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem  co równoznaczne było z jej furiactwem  roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia  przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze  ułożyła się płycie  układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała  że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie  dać jej ciepło  którego nie zaznała nigdy więcej  zaraz po tym  jak wyrwano go z jej objęć  zakopując 5 metrów pod ziemią.

abstracion dodano: 9 października 2011

i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.

Przyśniłeś mi się dzisiaj.. Znów sie tak uśmiechnąłeś  przytuliłeś twarz do mojej szyi  powąchałeś moje włosy i dałeś buziaka.. Tylko jednego.. Ale nie trzeba mi więcej. Dawno nie czułam tej tęsknoty  za tym  czego już nie mamy.

glaamooroous dodano: 9 października 2011

Przyśniłeś mi się dzisiaj.. Znów sie tak uśmiechnąłeś, przytuliłeś twarz do mojej szyi, powąchałeś moje włosy i dałeś buziaka.. Tylko jednego.. Ale nie trzeba mi więcej. Dawno nie czułam tej tęsknoty, za tym, czego już nie mamy.

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone  gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów  zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

abstracion dodano: 9 października 2011

szept jest najbardziej podniecającą formą rozmowy. lubię kiedy szepczesz w moje usta. rozchylone, gotowe i zwarte do konwersacji. mimo sprzeciwów, zapełniające się Twoim oddechem zamiast słowami odpowiedzi.

Jestem pewna  że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila  moment  ułamek sekundy  ale zatęsknisz  wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki  a może będziesz słuchał dobrego rapu. Ale zatęsknisz. Albo będziesz z nią  poczujesz jej zapach i stwierdzisz  że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech  każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.

glaamooroous dodano: 9 października 2011

Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. Ale zatęsknisz. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć