 |
Niektórzy nie mogą sobie pozwolić na upadek, bo wiedzą, że nikt ich nie podniesie.
|
|
 |
Będę pamiętać zawsze, ale on nie jest dla mnie...
|
|
 |
zabiłam mrówke wiec wiem co to zabójstwo , dziwko ! xd
|
|
 |
- przeczytałeś lekturę.? - jestem już w połowie ...... _ Drogi do biblioteki.
|
|
 |
Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to, że mu zaufała, drugi za to, że ją skrzywdził, trzeci za tamta ździrę, czwarty za jego piękne oczy, piąty za moją naiwność. Skończył się papieros, ale zapaliła jeszcze jednego, bo to nie był koniec smutnej historii i wydarzeń, które ją dołowały. Po godzinie skończyła się paczka fajek, skończyła się jak ich miłość.!
|
|
 |
Jeśli kochasz dwóch facetów naraz, to wybierz Tego drugiego, bo gdybyś na prawdę kochała pierwszego, nigdy nie zakochałabyś się w tym drugim
|
|
 |
- Kocham Cię . - haha, a słyszałeś ten o Jasiu.? ;>
|
|
 |
Ponoć wina zawsze jest po obu stronach: raz, że on zawinił, dwa, że zawiniła ona...
|
|
 |
„Wszyscy pragniemy szczęścia i bardzo o nie zabiegamy. Ale kiedy już przyjdzie, zaczynamy rozglądać się trwożnie za rachunkiem, jaki nam przyjdzie za nie zapłacić.”
|
|
 |
Dziś rano się budzę i czuję, że mnie coś w dupie uwiera. Wyciągam, patrzę - a tu wasza opinia.
|
|
 |
Wesołych Świąt moblowicze! XD
|
|
 |
Nigdy nie pytaj, gdzie znajduje się moje serce, doskonale wiesz, że pozbawiłeś mnie ochrony. Wyciągnąłeś dłoń w kierunku mojej klatki piersiowej i z precyzją chirurga zrobiłeś dokładne nacięcie wzdłuż pierwszego żebra, tworząc poszarpaną linię, niestaranną i skażoną brudem miłości, po czym wyjąłeś główny organ, serce. Zabawne, wcale mi to nie przeszkadzało, uroniłam tylko kilka łez. Na moich oczach spakowałeś go do pięknego pudełka i obwiązałeś kokardą po czym dołożyłeś kłódkę, na wszelki wypadek. Na początku serduszko trochę krzyczało, wydawało bezdźwięczne błagania, byś nigdy nie zapomniał o nim, bo przecież ono powinno ciągle bić, pompować nieustannie krew, zapewniać życie. Już się nie boi. Nie odczuwa obaw, nie ma strachu ani niepewności przed kolejnym jutrem. Jest tylko poczucie bezpieczeństwa i ten wspaniały płomień, który każdego dnia podsycamy naszą miłością i oddaniem. Ty, epicentrum wielkiego nieprzemijającego szczęścia. Ty, cała definicja radości i miłości i poświęcenia.
|
|
|
|