 |
W miejscu, gdzie zachód słońca trwa wiecznie... Tam trzymam myśl o tobie, tam skrywam ją bezpiecznie. Tak trochę niegrzecznie mówić o tym, co dziś czuję... Nie do powiedzenia słów odgłos we mnie wiruje. I każde z nich bezsilność mą wskazuje... Lecz nie traktuj mnie wierzchnie, we mnie tkwi źródło słów, które chcą wyjść na powierzchnię.
|
|
 |
Znamy się długo, nie wiem czy to źle. I chciałabym znów... Nie powiem, że nie. Mogłabym Cię poznać jeszcze parę razy... Parę razy mocniej- im częściej Cię nie ma, pragnę tego głodniej. Bo wciąż odchodzisz... Nie wiem czy mnie widzisz, udajesz cień cienia- czegoś się wstydzisz?
|
|
 |
Czekam na ciebie prawie co noc. Na jeden choć ruch z twojej strony. Ty tego nie wiesz,może i lepiej.
|
|
 |
Lubię to kiedy już pojedziesz, a ja nadal pachnę Tobą.
|
|
 |
Od A do Z, od Z do A. Ja to ja, to jasne jak dwa razy dwa.
|
|
 |
Dlatego nic mi się nie chcę, szczęście wchłaniam z powietrzem.
|
|
 |
''Miej tą świadomość, że moja czarna lista
zaczyna się ty kurwo od twojego nazwiska.''
|
|
 |
Widziałam go, szedł z nią. Wydawał się być szczęśliwy.
To dobrze, przecież zawsze chciałam, aby był szczęśliwy.
|
|
 |
''Jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć.''
|
|
 |
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób.
Jeśli nie chcesz - znajdziesz powód.
|
|
 |
Zależało mi, spieprzyłeś to, cześć.
|
|
 |
''Nie życzyłem ci złe i wciąż życzę ci dobrze.''
|
|
|
|