|
Gdzieś, kiedyś,
będziesz czekał?
|
|
|
Tego nie da się opisać.Jak nienawidziłam każdego kolejnego dnia.
Jak serce mi pękało.
Nawet nie wiesz jak pękało mi serce.
|
|
|
Serce umierało, a ja nadal żyłam.
|
|
|
Trochę mnie przeraża, że to moje życie i że to ja mam coś z nim zrobić.
|
|
|
Jakoś-to-będzie: to wyjątkowo mało precyzyjny plan, ale to jedyny plan jaki mam.
|
|
|
Jesteś moją kawą o 6 rano,
kimś, o kim myślę codziennie zasypiając.
|
|
|
Są takie noce, przyjacielu, kiedy świat się kończy. Świat odchodzi i zostawia nas z rozszerzonymi źrenicami i bezbronnie opuszczonymi rękoma.
|
|
|
Nawet jeśli wrócisz - ja już nie czekam.
|
|
|
Zawsze gdy telefon nie dzwoni wiem, że to Ty.
|
|
|
|