Właśnie siedzę w wannie i spowiadam się pralce z miłości do Ciebie. Potem pójdę do kuchni i będę rozmawiać z lodówką jak bardzo Cię potrzebuję. A wieczorem znów będę mieć ochotę na herbatę i życie z Tobą wiesz
Zastanawiam się często, jak żyłam, kiedy Go nie znałam, jak mogłam spać, poruszać się, chodzić po ulicach. Nie. To niemożliwe. Kiedy Go nie znałam, mnie również nie było. Żyłam w uśpieniu, czekając na ten dzień