|
nikt nie patrzył na mnie tak jak Ty, nikt nie zranił aż tak..
|
|
|
bo umiera świat na brak miłości
|
|
|
A dziś? Dziś mam Cię jedynie w sercu narysowanym kilka miesięcy temu w jakimś tam zeszycie
|
|
|
Zaczęło mi brakować poczucia, że potrafię. Zaczęło mi brakować poczucia, że czegoś chcę. Pustka, pusto, zimno, monochromatycznie
|
|
|
Nie śnij się. nie śnij. Robisz mi nieporządek w chaosie!
|
|
|
Nie chcę jesieni. Nie chcę chłodnych wieczorów. Deszczu. Błota. Spadających liści. Przygnębionych ludzi w metrze. To wszystko będzie przypominało mi brak Ciebie. I znowu będę tęsknić, siedzieć na parapecie z kubkiem kawy, wspominać dawne czasy, kiedy jeszcze mieliśmy siebie, oglądając spływające po moim oknie krople deszczu.
|
|
|
Nie chcę jesieni. Nie chcę chłodnych wieczorów. Deszczu. Błota. Spadających liści. Przygnębionych ludzi w metrze. To wszystko będzie przypominało mi brak Ciebie. I znowu będę tęsknić, siedzieć na parapecie z kubkiem kawy, wspominać dawne czasy, kiedy jeszcze mieliśmy siebie, oglądając spływające po moim oknie krople deszczu.
|
|
|
może jeszcze kiedyś. ktoś. coś. Jakoś...może...
|
|
|
Nie będzie wiecznie źle. Za kilka tygodni, miesięcy, może za rok, czy dwa lata - wzejdzie słońce, które roztopi to, co zastygło mi w środku. serce, które przez Niego umarło...
|
|
|
Przebaczenie jest najtrudniejszą miłością
|
|
|
miną miesiące, ale pamięć o tobie zostanie i to ukucie w sercu, bo przecież mogło być inaczej
|
|
|
ludzie udają, że nienawidzą, a w nocy cierpią na miłość...
|
|
|
|