|
przybite gwoźdźmi w ramach chwile mamy na ścianach, zdjąć je łatwo ale trudno się przełamać
|
|
|
oboje jesteśmy spragnieni takich przeżyć żeby razem się odbić od ziemi
|
|
|
i popatrzeć w twoje oczy, co zmęczone są jak moje...
|
|
|
zostaniesz ze mną nawet jeśli wejdę w ogień i po raz kolejny Ci obiecam, że z tym koniec?
|
|
|
zły świat jest tak bardzo czy tylko my?
|
|
|
może mam własny świat, w którym panuje chaos
i kilka wad, przez które tyle się zjebało
|
|
|
w odbiciu mego oka ma uśmiechać się ktoś inny?
|
|
|
nie żałuję dużo doznań z przewagą gorzkich smaków
|
|
|
kiedyś razem popatrzymy w słońce i będziemy się śmiali z tych wszystkich złych rzeczy, co nas spotkały
|
|
|
słyszę twój głos
ty wciąż śmiejesz się tak jak obok mnie
czuję twój wzrok
jakbyś był tu
|
|
|
nienawiść jest w nas
na końcu świata ty, po drugiej stronie ja
|
|
|
|