głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika arbuzoo

Przychodzą wieczory  kiedy nasze serce jest na tyle wyziębione  że domaga się drugiego. Tylko po to  aby wspólnie mogły rozpalić  coś w rodzaju osobistego kominka  zwanego miłością.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Przychodzą wieczory, kiedy nasze serce jest na tyle wyziębione, że domaga się drugiego. Tylko po to, aby wspólnie mogły rozpalić, coś w rodzaju osobistego kominka, zwanego miłością.

Dzwoniłam do niego w środku nocy  nasłuchując cichego oddechu. Prosiłam  żeby przyjechał  tłumacząc  że wysiadło mi ogrzewanie  a owa noc wydaje się niezwykle zimna. Zjawiał się  zanim zdążyłam odłożyć telefon. 'Twój osobisty grzejnik  jest gotowy do działania'   szeptał  czule. Stojąc w drzwiach mojego pokoju. Właśnie za to kochałam Go najbardziej. Wiedział  czego mi potrzeba. Nawet wtedy  gdy nie miałam odwagi o to prosić  z obawy  że proszę o zbyt wiele.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Dzwoniłam do niego w środku nocy, nasłuchując cichego oddechu. Prosiłam, żeby przyjechał, tłumacząc, że wysiadło mi ogrzewanie, a owa noc wydaje się niezwykle zimna. Zjawiał się, zanim zdążyłam odłożyć telefon. 'Twój osobisty grzejnik, jest gotowy do działania' - szeptał, czule. Stojąc w drzwiach mojego pokoju. Właśnie za to kochałam Go najbardziej. Wiedział, czego mi potrzeba. Nawet wtedy, gdy nie miałam odwagi o to prosić, z obawy, że proszę o zbyt wiele.

Przywiązać się do kogoś  to tak jak przywiązać swoje serce do serca drugiej osoby  za pomocą sznurówki swoich ulubionych trampek.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Przywiązać się do kogoś, to tak jak przywiązać swoje serce do serca drugiej osoby, za pomocą sznurówki swoich ulubionych trampek.

Zawołaj mnie a będę  ruszymy gdzieś choć sam nie wiem dokąd jeszcze.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Zawołaj mnie a będę, ruszymy gdzieś choć sam nie wiem dokąd jeszcze.

Figurujesz na samej górze listy moich pragnień.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Figurujesz na samej górze listy moich pragnień.

Kiedyś niewątpliwie zmądrzeje  ale jeszcze nie pora na takie wybryki.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Kiedyś niewątpliwie zmądrzeje, ale jeszcze nie pora na takie wybryki.

Chodź ze mną  będziemy kraść słońcu promienie.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Chodź ze mną, będziemy kraść słońcu promienie.

Jest najważniejszy? Nie  nie jest. Mam kochającego psa  rodzinę  masę dających wiele radości zajęć  szkołę  tylko że on każdemu dniu i godzinie nadaje  ten zasrany sens.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Jest najważniejszy? Nie, nie jest. Mam kochającego psa, rodzinę, masę dających wiele radości zajęć, szkołę, tylko że on każdemu dniu i godzinie nadaje, ten zasrany sens.

Nie musisz zabierać mnie na romantyczne kolacje  wystarczy mi  gdy będziesz przy mnie jak będzie ciężko  przytulisz do siebie i powiesz szczere kocham  to wystarczy.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Nie musisz zabierać mnie na romantyczne kolacje, wystarczy mi, gdy będziesz przy mnie jak będzie ciężko, przytulisz do siebie i powiesz szczere kocham, to wystarczy.

Mimo  że każdy nabija się z barbie  Ken ciągle ją kocha.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Mimo, że każdy nabija się z barbie, Ken ciągle ją kocha.

Dwie rzeczy  które kochasz najbardziej?   spytał  patrząc na nią stanowczo  swoimi nieskazitelnymi  migdałowymi oczami.   Czekolada i pocałunki.   Nie wliczając Ciebie  bo to banalnie oczywiste.   A jeśli  by połączyć te dwie rzeczy?   Spytał  spojrzawszy na nią porozumiewawczo.   Nie bardzo rozumiem  o czym mówisz.   Powiedziała  przeczesując swoje miedziane włosy. Niezdarnie wyciągnął tabliczkę jej ulubionej  mlecznej czekolady. Ułamawszy kostkę  subtelnie ją nią nakarmił.   a teraz całuj.   Roześmiał się  beztrosko  wsłuchując się w jej płytki oddech.

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

Dwie rzeczy, które kochasz najbardziej? - spytał, patrząc na nią stanowczo, swoimi nieskazitelnymi, migdałowymi oczami. - Czekolada i pocałunki. - Nie wliczając Ciebie, bo to banalnie oczywiste. - A jeśli, by połączyć te dwie rzeczy? - Spytał, spojrzawszy na nią porozumiewawczo. - Nie bardzo rozumiem, o czym mówisz. - Powiedziała, przeczesując swoje miedziane włosy. Niezdarnie wyciągnął tabliczkę jej ulubionej, mlecznej czekolady. Ułamawszy kostkę, subtelnie ją nią nakarmił. - a teraz całuj. - Roześmiał się, beztrosko, wsłuchując się w jej płytki oddech.

 Nienawidzę Cię!   Chciałabyś

doctorevil dodano: 5 stycznia 2011

-Nienawidzę Cię! -Chciałabyś

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć