 |
|
1. Coś Ci opowiem tylko połóż się obok tak bym czuł zapach Twojego szamponu, a Twój zimny nos zabierał ciepło z mojej gorącej skóry. W sumie chodź jeszcze bliżej, wciąż mi Cię mało. Ułoż się wygodnie wśród mojego serca, płuc i wątroby. Możesz zamknąć oczy choć chciałbym rejestrować ich wyraz przy każdym moim słowie. Chciałbym zapamiętać każdą nutę radości, zwątpienia, zszokowania czy wzruszenia wśród czarnej źrenicy. Jeszcze tylko zacisnę wokół Ciebie krąg tak mocny jak żeglarski węzeł bym nie zgubił Cię wśród opowieści moich zdartych ust. Całe życie potrzebowałem czegoś i ciągle też szukałem. Byłem jak włóczykij, miałem niewiele, ale szedłem w przód i szukałem. Przez tyle czasu nie wiedziałem co jest elementem, którego brakuje do tego by moja aorta była tętnicą życia, a nie przepływem krwi. Spotykałem ludzi, którzy z daleka krzyczeli hasła jak na bazarze. Twierdzili, że znajdę u nich wszystko za cenę siebie. Tak bardzo pragnąłem znów być wypełniony jakimś uczuciem, że oddawałem siebi
|
|
 |
|
Cztery lata po tym dniu, gdy spoglądam na zdjęcia
Uświadamiam sobie, że coraz mniej o nim pamiętam.
|
|
 |
|
Najwspanialsze uczucie na świecie jest wtedy, gdy druga osoba mówi KOCHAM znając Twoje błędy, wady i nawyki.
|
|
 |
|
"Z tobą dzień każdy, cieszy nie martwi, dokładny, precyzyjny, dotyk prawdy."
|
|
 |
|
Przestałem już ranić wiem, ile można stracić. / Zostały wspomnienia
|
|
 |
|
Znasz mnie, wiesz, że mam chwile zwątpienia
|
|
 |
|
Ludzie nie są lepsi mają skamieniałe serca, opuściła ich już miłość, nie mają o niej pojęcia.
|
|
 |
|
w naszym wypadku czas nie leczył ran, on uczynił nas nieznajomymi.
|
|
 |
|
Twoje zdanie tak mnie jebie, że aż zaraz dojdę.
|
|
 |
|
Robi dwa mocne, po czym wypija swojego prawie do połowy jednym łykiem. Podaje mi papierosa i zapalniczkę. Trzęsą mi się dłonie, boję się. Widzi to i mówi: - Kocham Cię wiesz ? - Wiem. Zaciąga się tak głęboko, jakby miał zaraz umrzeć, jakby to miał być ostatni papieros w jego życiu. Patrzy na mnie, patrzy na mnie tymi miodowymi oczami, z taką siłą, że aż zaczynam dostawać dreszczy, patrzy i pyta: - Co z tym zrobimy ? -Nie mam pojęcia. Cóż, naprawdę nie miałam.
|
|
 |
|
Palę papierosa i patrzę w twoje oczy. Myśląc, że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy.
|
|
|
|