  |
Wstajesz rano bez żadnych perspektyw, bez życia. Tak naprawdę, gdybyś tylko mógł, gniłbyś w tym łóżku kilka kolejnych godzin. Wstałbyś jedynie po to, by skorzystać z łazienki, wsadzić cokolwiek do ust, i zaszyłbyś się w ciemnościach swojego pokoju do kolejnego ranka, mając pieprzoną nadzieję, która de facto jest zawsze złudną, że kolejny dzień przyniesie w końcu choć odrobinę tego cholernego szczęścia, którym niektórzy ludzie aż rzygają. Nie dzieje się nic. Kompletnie nic. Zerkasz z przyzwyczajenia na telefon, licząc, że będzie widniała tam koperta, która poprawi ci humor przez ułamek sekundy; nieważne jaka byłaby treść; nieważne, czy ten pierdolony szpikulec w sercu wbiłby się dalej - ważne byłoby od kogo jest ten sms oraz to jaką dawką nadziei napełnia twój umysł. Nie przychodzi nic. Zasypiasz po raz kolejny. Tracisz orientację, czy życie jest snem czy sen jest życiem.
|
|
  |
Milczenie to tekst, który niezwykle łatwo jest błędnie zinterpretować.
|
|
  |
Problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. Dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
  |
Tęsknota to najgorsza tortura - sprawia, że możesz umierać każdego dnia po trochu, przez tygodnie, miesiące, lata. Przez całe życie.
|
|
  |
Moje serce nie zasługuje na kogoś, kto o nie nie walczy.
|
|
  |
Chciałabym uciec tam, gdzie rozum przestanie o Tobie myśleć, serce przestanie Cię potrzebować, a ciało przestanie Cię pragnąć.
|
|
  |
Beznadziejne uczucie zakochać się bez wzajemności, nie mogąc nic na to poradzić.
|
|
  |
Stoję bezczynnie przed drzwiami do szczęśliwej przyszłości, a Ty bezczelnie stoisz tuż za nimi i trzymasz w ręku klucz.
|
|
 |
completelydifferent.soup.io/post/288612448/Dlaczego-chc-Wam-odpowiedzie-jak-straci-em
|
|
 |
Wiesz? " Jesteś lekiem na całe zło" - można powiedzieć, że banalne słowa piosenki. Ale one wyrażają wiecej. Chce z życia czerpać radość. Jestem silna. Tak, jestem silna. Sama siebie podziwiam za pogode ducha. Ale bywaja momenty ze staje sie krucha. Pstryk i za dużo złych myśli wraca. Nie pocieszaj mnie wtedy. Odgoń moje myśli od tego. Tak jak jak robisz zazwyczaj. Nieświadomie leczysz mnie z tych momentów kruchości. Moje antidotum.
|
|
 |
“Pamiętam, jak babka mówiła, że nie zawsze człowiekowi śnią się jego sny. Mogą się na przykład śnić panu sny umarłych, które im nie zdążyły się przyśnić. Czy sny tych, którzy dopiero przyjdą na świat. Nie mówiąc, że według babki, sny wędrują nieraz po domach, po wsiach, po miastach i w ogóle. I nawet zdarza się, że czasem pobłądzą. ”
— Wiesław Myśliwski
|
|
  |
- Czego się boisz? - zapytał. W jednej chwili w jej głowie pojawiło się setki myśli: Boję się tego, że będę zwykłym, szarym człowiekiem. Tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. Także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. Boję się życia... A najbardziej boję się tego, że nigdy nie zrozumiesz tego, co chcę Ci powiedzieć, że jesteś dla mnie cholernie ważny... - Boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
|
|