 |
Mówią raz się żyje, ale nawet jeśli raz to godnie.
|
|
 |
A mówić kocham jest często za trudno
Żyjemy, deszcz jest łzami, łzy są bólem,
Ale tak między nami, już chyba nic nie czuję.
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny
Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć.
|
|
 |
Psychika żegna się, szał rozrywa sens,
padam z oczu płynie krew zamiast łez.
|
|
 |
Jest w nas taka wstęga, silniejsza niż czyjeś słowo
To samotność, w duszy jesteś nią, ona jest tobą.
|
|
 |
Są takie emocje silniejsze niż każdy żywioł
Przychodzą gdy noc jest przynosząc wątpliwość.
|
|
 |
Odpycha nas w nas nawzajem to samo,
co nas przyciągało i to było za mało...
|
|
 |
Wszystko czego potrzebujesz uwierz, że już jest w Tobie.
|
|
 |
Nie mam serca się odwracać, nie mam czasu iść do tyłu,
zbyt często nic nie czuje, więc ból to mój azymut.
|
|
 |
Znowu muszę Ci się nagrywać na pocztę głosową. Znowu nie odbierasz i zapominasz, że wczoraj był ostatni raz kiedy miałeś mnie zawieść./esperer
|
|
 |
Wiesz co jest kurwa smutne? Tańczyłam tutaj z Wami wszystkimi, a gdy upadałam to Wy skończyliście tą imprezę, a ja zostałam na glebie ze łzami w oczach./esperer
|
|
 |
Mówisz, że jestem słaba? Odszedł, straciłam tą najważniejszą cząstkę siebie, straciłam szczęście, a serce wydaję się być pokryte milionami zadrapań, na które ktoś ciągle sypie sól. Każdego wieczoru zasypiam ze łzami na policzkach, ale to nic w porównaniu z tym co dzieję się we mnie. Na każde wspomnienie przeszłości czuję jak dostaję w splot i zginam się w pół i nie mogę złapać oddechu. Mimo to codziennie wstaję, jem, biorę prysznic, wychodzę z domu, rozmawiam z ludźmi, uśmiecham się, żyję. Nadal uważasz, że jestem słaba? /esperer
|
|
|
|