głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika apprehension

Odejdź dopiero wtedy  gdy stwierdzisz  że to właśnie tego pragnę najbardziej.

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Odejdź dopiero wtedy, gdy stwierdzisz, że to właśnie tego pragnę najbardziej.

Romeo umarł  a ty po prostu odejdziesz.  Julia umarła  a ja po prostu zapomnę.  W XXI wieku nie umiera się z miłości..

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Romeo umarł, a ty po prostu odejdziesz. Julia umarła, a ja po prostu zapomnę. W XXI wieku nie umiera się z miłości..

A co jeśli się zapomnę? Co jeśli pod wpływem impulsu znów złączą się nasze usta nadając życiu sens?

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

A co jeśli się zapomnę? Co jeśli pod wpływem impulsu znów złączą się nasze usta nadając życiu sens?

Chciałam się w Tobie zakochać z miłości. Nie z podziwu albo strachu  że będę sama. Chciałam się zakochać  zakopać w sobie..

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Chciałam się w Tobie zakochać z miłości. Nie z podziwu albo strachu, że będę sama. Chciałam się zakochać, zakopać w sobie..

Wtedy  gdy razem tańczyliśmy nie istniało nic. Ludzie którzy grali  parkiet na którym byliśmy  oraz myśl  że nie powtórzymy tego po raz kolejny..

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Wtedy, gdy razem tańczyliśmy nie istniało nic. Ludzie którzy grali, parkiet na którym byliśmy, oraz myśl, że nie powtórzymy tego po raz kolejny..

Tak często wracając do domu  czy to po szkole  czy to po zakupach  wyobrażałam sobie  że będziesz czekał pod moim blokiem. Że powiesz  że żałujesz. Że weźmiesz mnie za rękę  że przytulisz tak mocno  że nie będę umiała zaczerpnąć powietrza. Że wszystko już będzie pięknie  tak wspaniale. I nawet jeśli nie było Cię pod klatką  wchodząc po schodach wyobrażałam sobie  że stoisz pod drzwiami z bukietem herbacianych róż. Ale nie było Cię. Wtedy gasła nadzieja. Ale następnym razem wracając do domu znów wyobrażałam sobie to samo.  Tak właśnie było...

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Tak często wracając do domu, czy to po szkole, czy to po zakupach, wyobrażałam sobie, że będziesz czekał pod moim blokiem. Że powiesz, że żałujesz. Że weźmiesz mnie za rękę, że przytulisz tak mocno, że nie będę umiała zaczerpnąć powietrza. Że wszystko już będzie pięknie, tak wspaniale. I nawet jeśli nie było Cię pod klatką, wchodząc po schodach wyobrażałam sobie, że stoisz pod drzwiami z bukietem herbacianych róż. Ale nie było Cię. Wtedy gasła nadzieja. Ale następnym razem wracając do domu znów wyobrażałam sobie to samo. Tak właśnie było...

“Próbowała o nim zapomnieć lecz nie udało się. Ciągle wracały wspomnienia  niespełnione marzenia i nadzieja  że kiedyś wróci”

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

“Próbowała o nim zapomnieć lecz nie udało się. Ciągle wracały wspomnienia, niespełnione marzenia i nadzieja, że kiedyś wróci”

A gdybyś teraz do mnie przyszedł wiesz co bym Ci powiedziała? – Nic. Popatrzyła bym się na Ciebie z uroczą miną i zamknęła bym Ci drzwi przed nosem  nie mając potem żadnych wyrzutów sumienia.

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

A gdybyś teraz do mnie przyszedł wiesz co bym Ci powiedziała? – Nic. Popatrzyła bym się na Ciebie z uroczą miną i zamknęła bym Ci drzwi przed nosem, nie mając potem żadnych wyrzutów sumienia.

 Co jest dla Ciebie ważniejsze  Twoje życie czy ja?    Zanim odpowiem  pozwól  że pierwszy Cię o coś zapytam.    W porządku.    Czy jest jakaś różnica  pomiędzy Tobą a moim życiem?

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

-Co jest dla Ciebie ważniejsze, Twoje życie czy ja? - Zanim odpowiem, pozwól, że pierwszy Cię o coś zapytam. - W porządku. - Czy jest jakaś różnica, pomiędzy Tobą a moim życiem?

Oni sami zmarnowali swoją miłość. Ja nigdy na to nie pozwolę. Nigdy! Przysięgam. Nam się uda.

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Oni sami zmarnowali swoją miłość. Ja nigdy na to nie pozwolę. Nigdy! Przysięgam. Nam się uda.

Dla Ciebie banalny  nic nie znaczący romans. Dla niej miłość życia..

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Dla Ciebie banalny, nic nie znaczący romans. Dla niej miłość życia..

Nie mów  że jeszcze wróci  będzie błagał o wybaczenie  bo i ja i Ty i on wiemy  że tak się nie stanie. Nie dawaj mi bezsensownych nadziei.

hyhyy dodano: 17 lipca 2010

Nie mów, że jeszcze wróci, będzie błagał o wybaczenie, bo i ja i Ty i on wiemy, że tak się nie stanie. Nie dawaj mi bezsensownych nadziei.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć