|
Im bardziej mnie nienawidzisz tym bardziej cię do mnie ciągnie.
|
|
|
Normalnie podejdź, parę słów powiedz, pogadaj. Na ławkę zabierz...
|
|
|
Myślałam, że zawsze będę Cię pamiętać. Że bez problemu wywołam w głowie Twój obraz. A teraz? Teraz nawet nie pamiętam kształtu Twojego nosa...
|
|
|
Jesteś niezdecydowany, kiedy mamy coś zaplanować. Odgradzasz się ode mnie. Podajesz powody, których nigdy nie zrozumiem. One nie mają żadnego sensu. A może są niewystarczające dla mojego serca? Zobaczymy, co będzie... to jeszcze nie jest koniec dla wspaniałego początku!
|
|
|
Ja chciałabym Cię poznać, wiedzieć, co ukrywasz za murem swojej duszy. Kim naprawdę jesteś . Chcę Cię poznać pomimo tej gry. Nieważne jakie karty zostaną nam rozdane, ja jestem gotowa oddać Ci moje serce. Tak, chcę zagrać właśnie z Tobą.
|
|
|
Skarbie, chcę, żebyś był mój. Lepiej się pośpiesz, bo jeśli zmienię zdanie to... Nigdy nie dowiesz się, co to znaczy mnie kochać. I nigdy nie dowiesz się, jak smakuje pocałunek moich ust. Będziesz mógł tylko sobie wyobrażać, jakie to uczucie przytulać mnie. Obyś sobie poradził z tym, że nigdy nie dowiesz się wszystkiego.
|
|
|
Bądź. Bo lubię jak się łobuzersko uśmiechasz. Bo w uroczy sposób wypowiadasz moje imię. Bo Twoje oczy mają najcudowniejszy blask jaki widziałam. Bo potrafisz mnie rozśmieszyć jednym słowem. Bo lubisz herbatę malinową. Bo Cię potrzebuję. Bo za Tobą tęsknię. Bo Cię kocham. Bądź.
|
|
|
Niby już Ci na mnie nie zależy, a jednak ciągle kręcisz się wkoło mnie jak ćma przy żarówce.
|
|
|
A mieć Ciebie mogę jedynie kupując wafelka, którego niestety nazwano Twoim imieniem.
|
|
|
Nigdy się nie dowiesz, co miałam na myśli, mówiąc do Ciebie 'skarbie'. Chociaż bardzo bym chciała...
|
|
|
Moje zmysły oszalały po tym, gdy spotkałam Cię po raz kolejny.
|
|
|
ale się orgia szykuje ...
|
|
|
|