 |
`Jestem jak dziecko we mgle - zgubione w zdarzeń tłumie.
Iskra nadziei się tli choć nie dostrzegam słońca,
prawdziwa miłość nie, nie umiera do końca..`
|
|
 |
`Desperackie myśli, brakuje Cie w ramionach..`
|
|
 |
`Znowu wskrzeszam te wspomnienia, to coś jak ból nałogu..
Nie chce marzyć, ani śnić, nie mów, że bez powodu.`
|
|
 |
`Ten aromat tamtych chwil, chciałabym poczuć od nowa.
Teraz czuje cierpki smak.. iść tylko i się upić.
Szkoda tylko, że tego cierpienia nikt nie chce odkupić.`
|
|
 |
`Teraz tak. Stoję na spalonej planszy, dziś nie ma Ciebie tutaj.
Idę przez to syzyfowe życie w rozwiązanych butach,
czuje,że opadam z sił..`
|
|
 |
Jestem taka niepoważna . Gdyby teraz zadzwonił do mnie z innej planety , ubrałabym buty i tam poszła . | dzyndzel
|
|
 |
nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie , a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa . | dzyndzel
|
|
 |
Zabawne jak szybko Ci , którzy byli tak blisko , stają się obcy .
|
|
 |
mam tyle argumentów żeby Ci dojebać , jednak powstrzymuje mnie dawna sympatia do Ciebie . | dzyndzel
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium , że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki . | dzyndzel
|
|
 |
,, Wątpię w Ciebie , czasem już myślę , że odejdziesz , że nie wytrzymasz mnie za to kim jestem . " / diox
|
|
 |
Teoretycznie nie chcę związków , miłości , zobowiązań , Ciebie , ale kiedy sobie pomyślę jak miło byłoby mi w Twoich ramionach , czy jak cudowne muszą być Twoje pocałunki - kłócę się sama ze sobą , bo z jednej strony są te ważniejsze priorytety, z drugiej niewyobrażalne pragnienie w stosunku do Twojej osoby . | dzyndzel
|
|
|
|