 |
kurwa, ja mam zawsze tak, że gorzej się nie dało.
No dzisiaj idzie słabo, ale chyba jakoś zleci,
|
|
 |
Albo go kocha, albo się uparła. Na dobre, na niedobre i na litość boską
— Szymborska
|
|
 |
Tylko w książkach ludzie zawsze mówią odpowiednie rzeczy w odpowiednim czasie.
— Richard Bachman
|
|
 |
"Jesteś bardzo wiele warta. Gdyby nie to, że trzeba Ci to czasem przypominać - potrafiłabyś być szczęśliwa, bez względu na gówno jakie Cię otacza."
— J. Kofta, "Co to jest miłość"
|
|
 |
Od jakiegoś czasu zauważyłam, że się duszę. Najpierw tylko we wtorki, potem co drugi dzień, a teraz ciągle, nawet w niedzielę. Ja potrzebuję przeciągu, szerokiej skali, czynów ogromnych.
— osiecka again.
|
|
 |
Jestem mistrzem chorych znajomości, których nie rozumiem.
— Ale ciągnę je mimo wszystko.
|
|
 |
Od kiedy patrzysz na mnie tak jak inni, na mnie patrzą.
Zastanawiałem bardzo się - jak to jest?
To co prawdziwe, chyba nie przemija z dnia na dzień.
Bo gdzie tu sens?
|
|
 |
Pamiętam rozstania, nie zawsze są ciężkie.
Bo może wyjść na lepsze, jak wreszcie się pozbędziesz - ciężaru.
Ale jest druga strona medalu, i wtedy to nie Ty,
decydujesz o rozstaniu.
|
|
 |
Pamiętam rozstania, nie zawsze są ciężkie.
Bo może wyjść na lepsze, jak wreszcie się pozbędziesz - ciężaru.
Ale jest druga strona medalu, i wtedy to nie Ty,
decydujesz o rozstaniu.
|
|
 |
Nie ma jak mieć wolę walki
Nie ma jak żyć jak król
Nie ma jak mieć chore jazdy
Nie ma niczego lepszego i chuj
|
|
 |
Lepiej mnie kojarz, stary, bez kitu
Lubię, ziom, ludzi co wiedzą jak żyć
Lubię jak wóda mi płynie we krwi
Nie lubię jak znowu nachodzi mnie świt
Jak wczoraj odłożyłem 'wszycho' na dziś
To cały ja - nieogarnięty
|
|
 |
Tracę wieczory na przyjemności
Czasem już nie ma kiedy się modlić
Poranek traktuje zwykle jak odwyk
|
|
|
|