 |
- Stań na tym! - krzyknął kiedy widział,że o mały włos nie spierdzieliłam się ze stołku, na którym próbowałam dostać czubka choinki. Spadłam na tyłek, nie bolało. Kiedy zobaczyłam jego przestraszoną mine, wybuchnęłam głośnym śmiechem. Złapał mnie za nogi, przyciągnął na środek pokoju i zaczął łaskotać, nienawidziłam tego. Nie umiem opanować wtedy ruchów swojego ciała, kopnęłam go w brzuch, wyjebał się na choinkę, potłukł wszystkie bombki a światełka rozpryznęły się na wszystkie strony świata i tak o to, spędzamy święta bez niej. Ale to nic, mamy jeszcze karpia, kocham święta z nim mimo tego,że nie są tak precyzyjnie magiczne jak te u mamy | rastaa.zioom
|
|
 |
wszystkiego najlepszego słoneczka, spełnienia marzeń, duużo prezentów, miłości miłości i jeszcze więcej miłości, oby nowy rok był dla każdego dużo lepszy od poprzedniego! :)
|
|
 |
Od niedawna mam przyjaciółkę. Nie chciałam jej nigdy znać właściwie, to Ona zaproponowała mi znajomość, bez możliwości odrzucenia tej propozycji.Zdałam sobie sprawe, że przez jakiś czas musze nią żyć, właściwie do końca. Ta przyjaciółka sprawia,że co tydzień mam pieprzone badania, pobierają mi krew i za jakiś czas włosy zaczną mi wypadać od przyjmowanej chemii, włosy które jako jedyne w sobie lubiłam, no może poza ogólną zajebistością. Przystąpie do operacji, która albo mnie zabije albo mnie uratuje, ta przyjaciółka mnie zabija a zarazem pomaga żyć pełnią. Odkąd dowiedziałam się,że ową przyjaciółkę posiadam, umiem żyć chwilą. Zawsze umiałam, ale nie do takiego stopnia. Nie martwić się co będzie jutro, bo tak naprawde jutra moge nie mieć. Ma na imię Rak, potrafi być miła. |rastaa.zioom
|
|
 |
"-Potrzebuję Cię. - powiedział patrząc przed siebie. Do jej oczu cisnęły się łzy, zagryzała nerwowo wargę. Spojrzała na jego , teraz smutny profil.
-Przepraszam...-zapadła cisza. Wiedziała, że nie będzie potrafiła tak prostu się rozstać.Wiedziała, że nic nie będzie wyglądać tak samo.Skończyły się wyznania o bezgranicznej miłości i kwiaty ,i romantyczne wieczory przepełnione gwiazdami i magią." ... || http://nofoound.blogspot.com
|
|
 |
http://nofoound.blogspot.com/ || FRAGMENT : Na początku chciała mu się wyrwać, wbrew pozorom nie pozwolił jej na to i wciąż smakował jej ust. Uległa wtulając się w niego.
- Pytałaś się mnie dlaczego tu jestem po czym mnie wyśmiałaś ... Więc co Ty tutaj robisz ze mną? - powiedział wplątując dłoń w jej kruczoczarne włosy.... | CHCESZ WIECEJ? http://nofoound.blogspot.com/
|
|
|
|