 |
|
to, czego mężczyźni nie potrafią objąć rozumem, na szczęście potrafią objąć ramieniem.
|
|
 |
I z tych wszystkich szalonych błędów, które teraz popełniasz,
na starość będziesz się tylko śmiać. Pamiętaj o tym .
|
|
 |
masz coś do mnie? bierz to, idź do reszty gdzie sapią.
|
|
 |
|
Mam przyjaciół,którzy najebią się z Tobą tylko dlatego, że masz zły humor i wiedzą, że to pozwoli Ci się oderwać chociaż na chwilę. Mam przyjaciół,którzy wczoraj tańczyli i śpiewali głupie piosenki, żebym się uśmiechnęła. To ludzie,którzy odprowadzają mnie pijaną do domu i podtrzymują kiedy nie mogę iść sama. Bez nich nie byłoby mnie, kminisz? Z nimi mogę być silna./esperer
|
|
 |
|
Dawanie drugiej szansy nie jest proste. To nie jest kwestia powiedzenia tylko "tak, spróbujmy znowu". To umiejętność wybaczania, chociaż to oczywiste, że nadal pamiętasz, a przeszłość niepokojąco kłuję Cię w serce. Musisz powstrzymywać się od wypominania i dusić w sobie ten żal,który mimo wszystko gdzieś tam zalega. Wiesz, że ryzyko utraty jest wyższe, wiesz, że w każdej chwili znowu może wyjść i już nie wrócić. Znasz już ten ból kiedy on odchodzi i ciągle pytasz samej siebie "a co jeśli nie zasługuję na kolejną szansę?". Taki odgrzewany związek kosztuję więcej wysiłku i wkładania więcej zaufania,którego i tak masz za mało. Często uśmiechsz się pomimo łez w sercu i udajesz, że jest dobrze, bo przecież on sam powiedział "nie chcę już do tego wracać", a właśnie to jest Ci potrzebne. Wrócić, żeby wytłumaczył czemu tak zrobił,czemu już raz chciał wydrzeć Twoje serce. Druga szansa to milczenie serca,które nawet nie piśnie, bo za bardzo mu zależy. Po co ja się w to pakowałam? /esperer
|
|
 |
Napisał. Znowu. Tym razem z zapytaniem co u mnie. Od jakiś dwóch tygodnie codziennie wieczorem dostaje od Niego sms'a o treści ' Dobranoc Klaudia' i po co pytam? Czyżby zaczęło mu zależeć? A może chce znów namieszać w moim zyciu? Tylko po co ? Przecież codziennie ze wszystkich sił staram się zapomnieć jego dotyku, zapachu, spojrzenia. Staram się wyrzucić z pamięci tego uczucia, kiedy wtulona w nocy w Jego nagi tors opowiadałam mu o swoich marzeniach.Tych wszystkich słów 'brakowało mi Ciebie, mała, tęskniłem'/kokaiina
|
|
 |
Obiecaj , że kiedyś zabierzesz Nas do miejsca o , którym oboje będziemy wciąż pamiętać.
Obiecaj te chwile , na które będę czekać . Gotowa by z Tobą rzucić się w ciemną przepaść. Oddajesz mi swój świat nie biorąc w zamian nic . Poświęcasz mi swój czas jak nie poświęca nikt Ty odpowadzasz mnie każdego dnia do snu i dzięki Tobie wiem co znaczy cud. Powiedz , że zawsze będziesz obok , chroniąc me serce...
|
|
 |
Nie płacz,to już zostało opłakane tyle razy.
|
|
 |
wiesz co najbardziej boli ? Gdy idziesz w te same miejsca,bez tych samych ludzi.
|
|
 |
bo miewam zimne dłonie, lecz zawsze gorące usta.
|
|
|
|