 |
- Kochaj mnie! - Co? - Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę. No, kochaj tak!
|
|
 |
- Czyli mam nie kasować wszystkich Twoich numerów ? - zapytała.
- Spieprzyliśmy miłość, postarajmy się nie spieprzyć niczego wiecej... ll Lolita13
|
|
 |
to zabawne, że ktoś może złamać Ci serce, a Ty mimo to wciąż Go kochasz, tylko, że tymi połamanymi częściami... || Lolita13
|
|
 |
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'. || Facebook :|
|
|
 |
Tak cholernie boję się mu zaufać jeszze raz.. :( ll Lolta13
|
|
 |
Jest plemię, co ojcu złorzeczy i matce nie chce błogosławić. Jest plemię w swych oczach niewinne, a nie jest obmyte z brudów. Jest plemię o wzroku wyniosłym, powieki ma w górę wzniesione. Jest plemię o zębach jak miecze, o zębach trzonowych jak noże, by wygryźć uciemiężonych z kraju, a spośród ludzi nędzarzy.
|
|
 |
W łabędzia zmienię się i odlecę, jak najdalej stąd... Byś nie mógł odnaleźć mnie, pośród ludzi, którzy tutaj gardzą mną...
|
|
 |
Największymi nędzarzami są ci, którzy patrzą na cudzą nędzę obojętnym okiem.
|
|
 |
Wiesz jak spieprzyć życie, więc pieprz. Tylko proszę, nie mi. || Lolita13
|
|
 |
stałam w deszczu jak ostatnia desperatka. nie zważałam na deszcz przez który niemal oślepłam. nie wzruszał mnie fakt, że moje włosy zaraz zaczną się kręcić jak oszalałe z powodu wilgoci. stałam w deszczu, mocząc moje ulubione trampki w kałuży i patrzyłam na Ciebie, pochłaniając Cię wzrokiem. niebo płakało deszczem, a ja zapomniałam o Bożym świecie w tym o istnieniu parasolki, którą złożoną trzymałam w dłoni.|
|
|
 |
„Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód. Tak, wiem, że mam piętnaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem... Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo. Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko piętnaście lat.” ♥
|
|
 |
I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, może wkońcu to On. ll Lolita13
|
|
|
|