głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anuluuj

i który to już raz wychodzisz problemom w twarz  pytasz siebie kolejny raz czy rade dasz.  emilsoon

emilsoon dodano: 5 września 2012

i który to już raz wychodzisz problemom w twarz, pytasz siebie kolejny raz czy rade dasz. /emilsoon

 Hell is empty and all the devils are here.    William Shakespeare.

nenaa dodano: 2 września 2012

"Hell is empty and all the devils are here." - William Shakespeare.

jeśli chcesz walczyć o miłość  pamiętaj że ani razu nie możesz zwątpić.  i.need.you

emilsoon dodano: 2 września 2012

jeśli chcesz walczyć o miłość, pamiętaj że ani razu nie możesz zwątpić. /i.need.you

wszystko dobrze   . przepraszam  że sie nie odzywam  na gadu nie wchodze  bo coś mi się tam popsuło   . bardzo chciałabym się z Tobą zobaczyć  ale muszę ogarnąć jedną sprawę  i znajdę dla Ciebie ten czas  w końcu trzeba   ! teksty emilsoon dodał komentarz: wszystko dobrze ;). przepraszam, że sie nie odzywam, na gadu nie wchodze, bo coś mi się tam popsuło ;/. bardzo chciałabym się z Tobą zobaczyć, ale muszę ogarnąć jedną sprawę, i znajdę dla Ciebie ten czas, w końcu trzeba ;*! do wpisu 2 września 2012
Powinniśmy kochać gdy jesteśmy na to gotowi. nie gdy jesteśmy samotni.

nenaa dodano: 1 września 2012

Powinniśmy kochać gdy jesteśmy na to gotowi. nie gdy jesteśmy samotni.

Ani różnice poglądów  ani różnica wieku  nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku.

emilsoon dodano: 1 września 2012

Ani różnice poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku.

za każdym razem gdy się pokłócimy  nawet ostro  gdy tylko na Niego spojrzę  nie umiem powstrzymać uśmiechu. nie umiem zachować tej poważnej miny. i to nie jest tak  że On mnie rozśmiesza. po prostu nie potrafię się na Niego gniewać dłużej niż 10 sekund. emilsoon

emilsoon dodano: 1 września 2012

za każdym razem gdy się pokłócimy, nawet ostro, gdy tylko na Niego spojrzę, nie umiem powstrzymać uśmiechu. nie umiem zachować tej poważnej miny. i to nie jest tak, że On mnie rozśmiesza. po prostu nie potrafię się na Niego gniewać dłużej niż 10 sekund./emilsoon

pewnie znasz te dni. głowa napierdala  chodzisz po domu w bluzie  pogniecionym koku. Twoja samoocena jest niższa niż zero  myślisz że nie spotka Cię już w życiu nic miłego  a On poleci na tą tanią blondynę z osiedla. tak  też je znam  akurat mam taki dzisiaj. i uwierz spacer z daleka od tego zgiełku dobrze Ci zrobi. emilsoon

emilsoon dodano: 1 września 2012

pewnie znasz te dni. głowa napierdala, chodzisz po domu w bluzie, pogniecionym koku. Twoja samoocena jest niższa niż zero, myślisz że nie spotka Cię już w życiu nic miłego, a On poleci na tą tanią blondynę z osiedla. tak, też je znam, akurat mam taki dzisiaj. i uwierz,spacer z daleka od tego zgiełku dobrze Ci zrobi./emilsoon

pamiętam te spacery po 20 do 23  pamiętam te widoki  te przemyślenia  ten ból psychiczny  pamiętam jak mi Ciebie brakowało  pamiętam  brakuje mi tego  ale teraz to nie byłoby to samo. emilsoon

emilsoon dodano: 1 września 2012

pamiętam te spacery po 20 do 23, pamiętam te widoki, te przemyślenia, ten ból psychiczny, pamiętam jak mi Ciebie brakowało, pamiętam, brakuje mi tego, ale teraz to nie byłoby to samo./emilsoon

Szeroko otwartymi oczami spoglądała na niego. Była spłoszona. Nerwowo naciągała bordowy sweter na dłonie. Cicho podszedł. Stykali się prawie nosami  łącząc swe oddechy w jedność. Zmieszana spoglądała co chwilę na jego usta i oczy. Odruchowo zagryzła wargę  miała ochotę na skosztowanie jego pełnych ust. Wierzchem dłoni musnął jej policzek. Zadrżała. Wyglądała tak bardzo niewinnie i krucho. Zaróżowione policzki dodawały je uroku. Specjalnie się z nią droczył. Niby to przypadkiem dotykał czubka jej nosa. Nie wytrzymała. Wspięła się na palce i wpiła w jego usta. Kurczowo obejmowała go za szyję zaciśniętymi piąstkami. Czuła jak się uśmiecha i co raz silniej zaciska dłonie na jej tali.

yousee dodano: 30 sierpnia 2012

Szeroko otwartymi oczami spoglądała na niego. Była spłoszona. Nerwowo naciągała bordowy sweter na dłonie. Cicho podszedł. Stykali się prawie nosami, łącząc swe oddechy w jedność. Zmieszana spoglądała co chwilę na jego usta i oczy. Odruchowo zagryzła wargę, miała ochotę na skosztowanie jego pełnych ust. Wierzchem dłoni musnął jej policzek. Zadrżała. Wyglądała tak bardzo niewinnie i krucho. Zaróżowione policzki dodawały je uroku. Specjalnie się z nią droczył. Niby to przypadkiem dotykał czubka jej nosa. Nie wytrzymała. Wspięła się na palce i wpiła w jego usta. Kurczowo obejmowała go za szyję zaciśniętymi piąstkami. Czuła jak się uśmiecha i co raz silniej zaciska dłonie na jej tali.

Bo jak dwoje ludzi się kocha  to i tak  prędzej czy później zaczynają się ranić.

nenaa dodano: 29 sierpnia 2012

Bo jak dwoje ludzi się kocha, to i tak, prędzej czy później zaczynają się ranić.

kto ma jointa niech da jointa jointa kurwa bęc! :D

emilsoon dodano: 28 sierpnia 2012

kto ma jointa niech da jointa jointa kurwa bęc! :D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć