|
I choć żyją jeszcze razem to całkowicie osobno
Ona czuje, że lepiej będzie oddać mu wolność.
On nie wie już sam, czego chce i jak.
|
|
|
Od dziś jestem przy tobie, gdziekolwiek nie pójdziesz : *
|
|
|
Muzyka w tle układa myśli jak puzzle.
|
|
|
Samotność mimo pełnego serca.
Samotność mimo powszechnego szczęścia.
Samotność – noce w osobnych miejscach.
Samotność, gdy patrzymy w inne nieba.
|
|
|
Ile trwać będzie to ludzkie piekło na ziemi?
Ile trzeba stracić, by coś w końcu docenić?
Ile razy muszę upaść, by się w końcu nie podnieść?
Ile drzwi mi zamknięto bezpowrotnie.
|
|
|
W czarnej porywistej burzy,
Co w środku drogi sięga nas,
Niespełnionym scenariuszem
Jak deszczem obrywamy w twarz.
Mgła przesłania horyzonty.
Na pierwszej linii frontu my,
A w zmęczonych nadziejach pękają szwy.
Lecz w końcu jak znak dla zagubionych serc,
Rozbłyśnie najpiękniejsza z tęcz.
|
|
|
Prędzej czy później los się odwróci.
Wyrówna bilans poniesionych strat.
|
|
|
Jacy Ci dresiarze są troskliwi zawsze gdy koło nich przechodze pytaja : ' Masz jakiś problem '
|
|
|
Urodzeni do imprezowania, zmuszeni do nauki.
|
|
|
wszystko co nielegalne strasznie mnie pociąga.
|
|
|
Mam dość czarnych poniedziałków, złowieszczych wtorków, śród i czwartków bez większego sensu by zapłakiwać się weekendami.
|
|
|
SUKA.SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA ..SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA ..SUKA.SUKA .SUKA.SUKA .SUKA.SUKA i w dodatku DZIWKA ! [phi]
|
|
|
|