 |
nie wmawiaj mi, że się zmieniłam.. bo ty dopiero poznajesz prawdziwą mnie.
|
|
 |
czas wymyślić postanowienie noworoczne.....
|
|
 |
mama wie, że paczysz? o.O ;P
|
|
 |
po roku wiem, ile słodzisz..;]
|
|
 |
to samo gówno. inny dzień.
|
|
 |
z pozoru jestem miła...ale pozory mylą..;>
|
|
 |
czasami coś w nas umiera i nie chce zmartwychwstać.
|
|
 |
To już dwa lata odkąd zamyka się w swoim pokoju tuż po powrocie do domu.Dwa lata odkąd samotnie spędza wieczory i noce.To dwa lata odkąd nie potrafi spojrzeć na innego mężczyznę tak jak na Niego.Nie potrafi żyć tak jak przedtem.Rano przykleja uśmiech,a wieczorem go zdejmuję.Nikt nie zna jej na tyle,by wiedzieć co dzieje sie w jej sercu,w jej życiu.Nie mówi o sobie,bo niby dlaczego miałaby zadręczać innych swoimi problemami.Ale dziś coś się zmieniło.Widziała go jak samotnie spaceruję po starówce,jak nieśmiało wodzi po niej wzrokiem i jak błagalnie prosi ją o jakiś znak.A może to tylko przewidzenia?Moze to wszystko jej sie tylko zdaje..?A co jeśli to prawda?Co jeśli będąc z inną myślał o niej?Jak za nią tęsknił i jak bardzo pragnął z nią wspólnych chwil?Co jeśli to ją kochał będąc w związku z inną?-NIC!-krzyknęła głośno zdajac sobie sprawę,że jeśli odszedł od innej dla niej,to równie dobrze odejdzie od niej do innej..Mimo,że chyba kocha boi się znów zaryzykować..|| pozorna
|
|
 |
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest
krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna
ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy
szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co
niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego
dnia. Wyjdź mu naprzeciw.
|
|
|
|