|
lubię gdy jesteś tak realna i luźna, i nie wstydzisz sie tego pokazać przy ludziach /Pezet
|
|
|
Twoje rzęsy łaskoczą mnie w szyję /Pezet
|
|
|
myśle, że jesteśmy stworzeni dla siebie /Pezet
|
|
|
lubie twoje słodkie miny, gdy pijemy wino, oglądamy filmy /Pezet
|
|
|
i nie mówisz jak barbie, bardzo mi miło /Pezet
|
|
|
Lubię gdy w dzień jesteś hipsterką, nosisz sportowe majtki i często chodzisz po domu moich bokserkach /Pezet
|
|
|
jesteś moją supergirl, jesteś moją catwomen,chciałbym z Tobą uciec gdzieś, wiem, że tak czujesz też /Pezet
|
|
|
Chociaż znam go od miesiąca, to czuję, jakby to było parę lat. Ufam mu, wiem, że mnie nie zawiedzie. Nie często spotyka się takie osoby jak on. Chce mi pomóc, choć nie zawsze może. Bije od niego dobra energia, choć raczej jest smutny. Chłopak ma ciężko, wiele stracił, nic na to nie poradzi. Ale ma blskich i to się teraz liczy. Dziękuje mu za to, że jest. Wierzę, że u niego, jak i u mnie wszystko się ułoży.
|
|
|
Mam już dość wszystkiego. Tego miasta, tych ludzi, tych problemów.
|
|
|
Jeszcze dużo przede mną. Jestem młoda. Czeka mnie jeszcze dużo rozczarowań. Wiele upadków, jeszcze więcej powstań. Muszę walczyć, o to , co jest dla mnie cenne. Przyjaciele? Ale jak odróżnić prawdziwych od tych fałszywych? Tyle razy najbliżsi mnie zawiedli. Już tyle razy poczułam gorzki smak oszustwa.
|
|
|
Na końcu i tak się umiera. Żyjmy tak, aby to była dobra śmierć. Żyjmy, jakby jutra miało nie być. Bawmy się, jesteśmy młodzi.
|
|
|
|