 |
chcesz to hejtuj, jeśli ma tobie ulżyć, a ja mam satysfakcję, że potrafię twój dzień skurwić.
|
|
 |
To nie jest tak, ze nie chce tego powiedziec. To nie jest tak, ze nie potrafie okazac uczuc.. Bo potrafie, na pewno jeszcze potrafie to zrobic, ale gdzies w glebi serca sie boje, rozumiesz? Boje sie kolejnego zranienia, bolu, tej chwili niepewnosci, strachu, ktory zawsze krazy pomiedzy tym wszystkim. Nie chce ponownie tego znosic. Nie chce bac sie po raz kolejny i zastanawiac sie nad tym co bedzie, i jak. Bo dzisiaj nie mam zadnej pewnosci, ze cos co jest ma szanse na przetrwanie. Nie mam zadnej gwarancji, ze moje badz jego uczucia jeszcze beda w stanie przetrwac kazda probe czasu. Przeciez nie mozna tego przewidziec, wiec prosze... Nie wymagaj ode mnie rzeczy niemozliwych, bo nie mam juz sil tego znosic. Nie mam sil, aby zastanawiac sie codziennie nad tym co moze byc. Wole wiedziec, co jest teraz niz co bedzie jutro, za tydzien, czy za miesiac.
|
|
 |
"Punkt widzenia się nie zmienia, zawsze krótko i na temat, dobrych ludzi doceniaj dla frajerów ciach na temat."
|
|
 |
Po pierwsze robię taki wjazd, że wszyscy robią hałas Po drugie jak się komuś nie podoba niech spierdala
|
|
 |
kocham Cię kiedy wstaje rano , patrzę przez okno , rozmawiam z kimś , pale fajkę . Zawsze pamiętam o twoim uśmiechu i oczach który podbił moje serce
|
|
 |
Jeśli czujesz że musisz, powiedz mi kilka gorzkich słów.
|
|
 |
Chodzę po ulicach brudnych jak Emi z odwyku gdzie suki z dupy zrobiły przemysł dla typów
|
|
 |
życie w niepewności powoli mnie zabija.
|
|
 |
Nasze życie to gromadzenie wspomnień. Ostatecznie tylko one nam pozostają.
|
|
 |
"Szczęśliwe dzieciństwo - pół na pół Mama wszystko by dla mnie dała, ojciec chuj"
|
|
 |
Widzisz, podnioslam sie. Nie potrzebowalam pomocy psychologow, chodzenia do psychiatry i dbania o swoja psychike po naszym rozstaniu poprzez leczenie farmakologiczne. Podnioslam sie i mam sie dobrze. Wlasnie zyje, czuje, ze zyje, bo mam wokol siebie nowe osoby, ludzi, ktorzy na mnie zasluguja. Mam kogos kto jest dla mnie wsparciem, ale zarazem i szczesciem. Mam kogos przy kim moge byc soba, kogos przy kim czuje sie bezpiecznie. Odnalazlam w ludziach nadzieje, przyjazn. Odkrylam dzieki ich obecnosci, ze nie wszystko musi byc stracone poprzez jedno rozstanie. Zrozumialam, ze bledy, ktore w przeszlosci popelnilam nie maja prawa powracac. Nie maja one prawa decydowac o tym co bedzie dalej, jak bede zyc. Bo przeciez to zycie jest moje. Tylko i wylacznie moje, a wiec nikt inny, nikt obcy dla mojego serca nie ma prawa decydowac o niczym. Szczegolnie Ty, czlowiek, ktory stal sie dla mnie przeszloscia, ktory dla mnie przestal istniec.
|
|
|
|