głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anormalnaanna

 Nie mam potrzeby zrobienia czegokolwiek  nie mam potrzeby mówienia czegokolwiek  nie mam potrzeby udawania  jak to jest spoko i zajebiście. Nie chcę nic wiedzieć. Chcę wcisnąć pauzę i odpocząć od tego szaleństwa  od tego zgiełku  od nadmiaru uczuć  nadmiaru cierpienia.

oliiii18 dodano: 18 marca 2012

"Nie mam potrzeby zrobienia czegokolwiek, nie mam potrzeby mówienia czegokolwiek, nie mam potrzeby udawania, jak to jest spoko i zajebiście. Nie chcę nic wiedzieć. Chcę wcisnąć pauzę i odpocząć od tego szaleństwa, od tego zgiełku, od nadmiaru uczuć, nadmiaru cierpienia."

zawsze mam zimne dłonie. niektórzy mówią że to z powodu słabego krążenia  inni twierdzą że takie osoby są dobre w łóżku. słyszałam również przesądy o gorącym sercu dziewictwie i byciu niekochaną. osobiście uważam że jest to oznaką zajebistości.   moje z 2010

zozolandia dodano: 17 marca 2012

zawsze mam zimne dłonie. niektórzy mówią,że to z powodu słabego krążenia, inni twierdzą,że takie osoby są dobre w łóżku. słyszałam również przesądy o gorącym sercu,dziewictwie i byciu niekochaną. osobiście uważam,że jest to oznaką zajebistości. / moje z 2010

ile razy można wybaczać te same błędy?

zozolandia dodano: 17 marca 2012

ile razy można wybaczać te same błędy?

czasami boję się  iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki  że będzie kochać to jak wymawiasz literę r  że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się  iż ktoś obcy zauważy takiego ideała  jakim   wbrew pozorom   jesteś.

waniilia dodano: 15 marca 2012

czasami boję się, iż inna zauważy w Tobie to co ja. że spodobają się jej Twoje czekoladowe patrzałki, że będzie kochać to jak wymawiasz literę r, że polubi Twoje wystające żebra i duże usta. po prostu obawiam się, iż ktoś obcy zauważy takiego ideała, jakim - wbrew pozorom - jesteś.

pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez  a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec  wyciągnąć szczotkę z torebki  a czapkę poprawić. już chciała podejść  przytulić go jak kiedyś  gdy usłyszała szept   'przypomnij sobie  jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go  mimo olbrzymiego bólu serca.

waniilia dodano: 15 marca 2012

pewnego dnia wybrała się na spacer wraz z najlepszymi przyjaciółmi. od rozstania z miłością życia nie zostawiali jej nawet na chwilę. spotkała go w parku. jego oczy były pełne łez, a usta wyginały się w podkowę. nieogarnięte włosy latały we wszystkie strony przykryte niechlujnie full capem. już chciała podbiec, wyciągnąć szczotkę z torebki, a czapkę poprawić. już chciała podejść, przytulić go jak kiedyś, gdy usłyszała szept - 'przypomnij sobie, jak zachował się wobec Ciebie.' odwaga rozpłynęła w sekundę. olała go, mimo olbrzymiego bólu serca.

czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic  daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś  gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku  jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku  na białym  miękkim dywanie i wiesz  świat wydawałby się lepszy  spokojniejszy   jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.

waniilia dodano: 15 marca 2012

czasami chciałabym uciec od zgiełku ruchliwych ulic, daleko gdzie brakuje fałszywych ludzi. najlepiej na małą wieś, gdzieś w górach. codziennie rano pijąc poranne kakao widziałabym idealny widok. wieczorami zaś piekłabym pianki w ognisku, jak w amerykańskich bajkach. nocą leżałabym z Tobą przy kominku, na białym, miękkim dywanie i wiesz, świat wydawałby się lepszy, spokojniejszy - jak z bajki. chyba tak wyglada niebo.

masz go przez większość dni w roku  nie wliczając wakacji  wszelkich świąt  weekendów  chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona  ogarniasz jego nowe spodnie  buty  bluzę. mimo tego  iż już nic was nie łączy   tęsknisz  za jego uśmiechem  delikatnymi pocałunkami  barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć  nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.

waniilia dodano: 15 marca 2012

masz go przez większość dni w roku, nie wliczając wakacji, wszelkich świąt, weekendów, chyba sama najlepiej wiesz dlaczego. kiedy nikt nie zwraca na Ciebie najmniejszej uwagi szukasz jego sylwetki w tłumie ludzi spacerujących po szkolnym korytarzu. zawstydzona, ogarniasz jego nowe spodnie, buty, bluzę. mimo tego, iż już nic was nie łączy - tęsknisz, za jego uśmiechem, delikatnymi pocałunkami, barwą głosu. najwyższy czas zapomnieć, nie łudzić się. już nigdy nie będzie jak dawniej.

kiedy odejdzieszsz  pamiętaj o mnie   Pamiętaj o nas i o tym  czym byliśmy.  Widziałem jak płaczesz  widziałem jak się śmiejesz.  Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.  Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.  Mógłbym spędzić z Tobą życie.  Znam Twoje lęki  Ty znasz moje.  Mieliśmy wątpliwości  ale teraz jest dobrze.  I kocham Cię  przysięgam  że to prawda.  Nie potrafię żyć bez Ciebie  goodbye my lover

zozolandia dodano: 15 marca 2012

kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie, Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy. Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz. Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę. Mógłbym być ojcem Twojego dziecka. Mógłbym spędzić z Tobą życie. Znam Twoje lęki, Ty znasz moje. Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze. I kocham Cię, przysięgam, że to prawda. Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover

zostały mi po tobie tylko słowa  zdjęcia i wspomnienia.  źle wpływające na  stan psychiczny i fizyczny mnie.

zozolandia dodano: 13 marca 2012

zostały mi po tobie tylko słowa, zdjęcia i wspomnienia. źle wpływające na stan psychiczny i fizyczny mnie.

Szymcio geniusz. teksty zozolandia dodał komentarz: Szymcio geniusz. do wpisu 13 marca 2012
KONTYNUACJA     http:  waniiliowa.blogspot.com 2012 03 pierwszyczerwca.html

waniilia dodano: 11 marca 2012

mój problem polega na tym  że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać  a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach  żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół  zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych  czekających sąsiadów  smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.

abstracion dodano: 11 marca 2012

mój problem polega na tym, że najpierw sama wpycham Cię do windy każąc Ci spierdalać, a później wzywam ją z powrotem ze łzami w oczach, żeby oparta o jej drzwi móc jechać te 10 pięter w dół, zatrzymując się na każdym z nich. i na oczach poddenerwowanych, czekających sąsiadów, smakować Twoich ust dosadniej niż kiedykolwiek wcześniej.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć