 |
... i nie chodziło tu o seks, bo nawet nie myślałam o tym gdzie, i jak moglibyśmy to zrobić. tu chodziło o coś więcej. o możliwość wpatrywania się w Jego przepełnione uczuciem oczy. o świadomość, że gdy się odwrócę, będzie za mną i nigdy nie pozwoli mi upaść.możliwość wywoływania na Jego pięknej twarzy uśmiechu, który był jak oddech, bo pozwalał mi żyć. tu chodziło o piękno uczuć, i dotyk - owszem - ale dusz, które były do siebie tak cudownie podobne.
|
|
 |
E Ty, tam na górze. Kartki w kalendarzu Ci się pomieszały. Mamy czerwiec i słońce, a nie listopad i deszcz.
|
|
 |
nie wiem czy moglibyśmy spróbować jeszcze raz czy dać spokuj raz na zawsze
|
|
 |
wiem że nie spojrzy, ale lepiej popatrzę.
|
|
 |
Dziś piję za ciebie: za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
Powraca tętno. Ty uwalniasz mnie z objęć. Powraca oddech, a ja próbuję się podnieść.
|
|
 |
Możesz mnie mieć, więc mnie weź, nie martw się o mnie. Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć, bierz co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie.
|
|
 |
porozmawiajmy szczerze chociaż ten jeden raz, powiedz, że chcesz mnie wykorzystać, bo jestem na każde Twoje kiwnienie. nie kłam. znam prawdę.
|
|
 |
Widzisz jej łzy? Jak możesz wyjść z mieszkania, trzasnąć drzwiami i obalić wódkę z kumplami, nie mając przed oczami obrazu jej bólu? Jak kurwa możesz spokojnie spać wiedząc, że ona przewraca się z boku na bok i dusi płaczem? Gdzie masz serce człowieku? Gdzie ta wielka miłość, gdzie to Twoje 'nigdy nie pozwolę Cię skrzywdzić, mała
|
|
 |
nie wymagam żadnych pieprzonych prezentów, czy całusów w każdym publicznym miejscu, nie chcę robić pokazówki przed znajomymi jaka to piękna jest nasza miłość. chcę tylko abyś był najbliżej jak się da i żebyś po prostu kochał.
|
|
 |
chodź pogadamy. pogadamy o tym co może być, udając że tego co było nie pamiętamy.
|
|
 |
możesz mówić, że go nie ma, ale w Twoich
smutnych oczach zawsze będzie
|
|
|
|